Teletubisie DVD


W obronie krzyża


troche dziwne :/ mowa konsola 2 gry i juz nie masz miejsca ;d chyba ze nawrzucales filmow i muzyki xd lub sciagneles wszystkie dema xd


Nie, nie. Jak mówie NOWA to mam na myśli 2 godziny:) Nie miałem czasu jej tak zapakować a szczerze to 2 godziny walczyłem by to połączyć tak by był dźwiek z kina domowego i wizja w TV i żeby to jeszcze grało z podpiętą CYFRĄ i jeszcze żeby Teletubisie grały w DVD jak trzeba więc trochę to zajeło. A propos nowych świeżynek, no to właśnie mam ogromny problem praktycznie z każdą czynnością. A jak czytam to forum to mnie wszystko przeraża, a jak pomyślę że przydało by się neta podpiąć a dodam że mam liveboxa to już wogóle shit. Będę się pojawiał częściej i zadawał dziwne pytania - z góry przepraszam



Mam do sprzedania:
1.Teletubisie-Na miejsca, Gotowi, Start!
2.Teletubisie-Pora spać!
3.Teletubisie-Poznajcie teletubisie
4.Teletubisie-Zatańcz razem z Teletubisiami
5.Teletubisie-Jeszcze, Jeszcze!
6.Teletubisie-Teletubisie nadchodzą!
7.Teletubisie-Och! Co za Bałagan!
5zł za płytkę. Przesyłka 4,60.
Zainteresowani piszcie!
Dzień Dziecka Już blisko!!





" />Zaintrygowaniec
">To ja ci podpowiem. Jest taki dinks, który się nazywa "blokada rodzicielska"... Jeśli zablokujesz wszystko z wyjątkiem teletubisiów, to masz dużą szansę, że dziecko nie oglądnie sobie, jak jeden pan podrzyna drugiemu panu gardziołko...

Nie jest to skuteczne w przypadku filmow np na DVD a takze system blokady rodzicielskiej przepuszcza wiele filmow ...jednym slowem nie jest szczelny

">Czego oczekujesz pod hasłem wrażliwości ateistów względem katolików? O jakich konkretnie zachowaniach, których jak rozumiem ze strony ateistów nie doświadczasz, chciałbyś nam tu powiedzieć?

Mnie najbardziej interesuje sfera morlanosci tj poszanowania zakazu aborcji czy eutanazji skoro dla chrzescijan jest to morderstwo

Istotne jest tez podniesienie poziomu dyskusji publicznej o chrzescijanstwie powyzej poziomu rynsztoka



" />Film widziałem kilka miesięcy temu na DVD.
Gdy był wyświetlany w kinie, myślałem, że to kolejny horror o zobie.
Później dowiedziałem się, że to komedia i parodia.
Zaciekawił mnie ten pomysł i postanowiłem w któryś wieczór zobaczyć, co też możena zrobić dobrego i śmiesznego z udziałem zombie.

Otóż nic nie można zrobić dobrego, a przynajmniej nie w tym przypadku.
Pierwsze kilkanaście minut można jeszcze jakoś przeżyć, ale później są już tylko flaki z olejem, bzdurne teksty i kompletnie nieudane sceny z zombie.

Według mnie film był po prostu nudny. Fabuła i dialogi były na poziomie Teletubisiów. Nigdzie nie zauważyłem tego angielskiego humoru. Po godzinie wyszedłem do kibelka i zrobiłem sobie herbatę. Wróciłem i chyba nic nie straciłem. Same zombie wyglądają tragicznie - nie były nawet śmieszne. Pamiętam scenę rzucania w zombie płytami winylowymi jak dyskiem. Zapewne miało to wzbudzić u mnie śmiech, ale wzbudziło tylko politowanie.

Przejrzałem sobie także dodatki (nie wiem tak naprawdę po co) i widziałem, jak tworzony był film. Twórcy się świetnie bawili, ale chyba tylko oni. Jednym słowem dla mnie film jest beznadziejny w takim stopniu, że wolałbym słuchać przez półtorej godziny Radia Przewielebnego Ojca - tam przynajmniej jest śmiesznie



" />Mis uszatek od dawna ?wieci triumfy w Japonii, a takich stron jest sporo wi?cej
Uszatek od lat równie? leci np w finlandii i masie innych krajow

Podejrzewam ze tam jest latwiej kupic DVD z usztkiem niz w polsce

A nam zostalo ogladac power rangers i teletubisie



" />
">a wedlug mnie i tak najwieksza wartosc bojawa ma televizja z podlaczonym dvd na ktorym wkolko by lecialy klan, zlotopolscy. m-jak milosc i takie tam. A dla naprawde ciezkich przypadkow wszytkie sezony dynasti , mody na sukces i niesmiertelnej niewiolnicy izaury. To dopiero bylo by cierpienie no i oczywiscie zaplaki w oczach zeby nie mozna bylo ich zamknac.
Wasz bunkier z solarka przy tym to pikus


Są jeszcze inne wysublimowane metody tortur. Ot, na ten przykład, słynna chińska torura. Woda kapię Ci na głowę, aż przebiję sie przez kości do mózgu. Sama słodycz.

Z tortur psychicznych to jednak telenowele nie mają sobie równych Ot choćby Zbutwiały Anioł
No i Teletubisie ofcourse



U nas komputer jest formą nagrody za dobre zachowanie i pomoc w domu. Na tablicy korkowej mamy kartkę z kropami. Czarna kropa-naganne, zielona-dobre, czerwona-wzorowe. Większość krop czerwonych w tygodniu - komputer w weekend (30-45 minut, nie więcej niż godzinę). Czasem nagrodą jest film na DVD. W telewizji nie ma za dużo programów i filmów dla 9 i 10 latków, więc wolimy filmy z płyt (np. Pan Kleks i inne typowo dla dzieci). Najmłodszy ogląda na razie tylko bajki, ale też na komputerze, bo tu mam możliwość wyboru (Teletubisie, miś uszatek, kotek filemon - to ulubione). Zazwyczaj ogląda sam, bo dla mnie jest to możliwość spokojnego przygotowania obiadu czy poprasowania. Czas jednak nie większy niż godzina dziennie i przy założeniu, że to nie musi być codziennie.



- nadal nie znalazlam pilota
- mam tak apatyczny dzien, ze nawet nie mam sily kontynuowac poszukiwan
- ZNOWU OGLADAM TE PIEPRZONE TELETUBISIE
- expres do kawy jest tak daleko....

+ DVD sigur ros zadziala!!
- trzeba wstac z kanapy, zeby je wlaczyc

- umieram. pure emptiness ze mnie dzis jest



Weż jeszcze kredki,zeszyt,książeczke jakąś...ale jak znam życie,to Ci mały prześpi wiekszą część drogi,a następnie pół autobusu go bedzie zabawiać

A tak a propoos przewozenia dzieci w samochodzie. Widziłam raz w telewizji samochód z zamontowanym DVD,ekrany były w zagłowkach...jejku, to jest miodzio. Włączam dzieciarni teletubisie i jedziemy
pozdrawiam,nata



a mośźe chcesz Teletubisie, chrześĂ‚›niak ma 3 pśĂ‚‚ytki DVD z tymi kaszankami.

Q# po prostu wraca do starych dobrych czasów P

Generalnie Muminki wyzwalajć… we mnie agresje, podobnie jak Teletubisie, nie wiem czemu ale jak to ogladam to dostaje MEGA Qrwice!! Po prostu chyba pewnych bajek nie mogć™ oglć…dać‡ ))

śąwirek i Muchomorek rulezzz PP



Niko uwielbiał oglądać bajki na swoim przenośnym DVD - kupiliśmy go Nikowi jak leżał podpięty do pomp w szpitalu (w czasie chemioterapii) żeby mógł się czymś zająć. Nika raczej trudno było przekonać żeby wyleżał w łóżeczku dłużej niż 30 minut - no chyba że spał.
Oczywiście Niko na początku stwierdził że odtwarzacz to dość ciekawy sprzęt - bo coś się otwiera, coś się w środku kręci, więc w pierwszej kolejności trzeba poznać działanie, a dopiero później oglądać na nim filmy. Fakt że po jakimś czasie odtwarzacz zaprotestował i się zepsuł. Trzeba było skombinować drugi. Na szczęście dzięki znajomym się udało. Ponieważ drugi odtwarzacz był generalnie taki sam - to Niko już tak intensywnie nie musiał sprawdzać działania, i skupił się już na oglądaniu bajek. Na zdjęciu Niko z wielkim przejęciem coś ogląda. Różnie było z jego ulubioną filmografią - Teletubisie, Bob Budowniczy, Nody, później przeszedł do ambitniejszych tytułów - Kubuś Puchatek, rodzina Pytalskich, Rudolf, Atlantyda.
Czasami Niko dość często podczas oglądania zmieniał repertuar, tak jakoś co 2 minuty , więc płyty też swoje przeszły.