Teletubisie Ivona


W obronie krzyża

Dla miłosników Teletubisiów:-))
  Serdecznie polecam wam 2 stronki, na której znajduja sie gry, piosenkli, kolorowanki poświecone Teketubisiom. Wprawdzie stronki są po Angielsku, ale mój prawie 2 - latek je uwielbia. Niektóre gry sa tak łatwe, że nawet takie małe dziecko może już operowac myszką.
OTO linki do stron:
http://pbskids.org/teletubbies/teletubbyland.html
http://www.bbc.co.uk/cbeebies/teletubbies/

Miłej zabawy z pociechami [ uśmiech ]

ivona i Filipek



Ivo, o psa postarać się łatwiej niż o dziecię :wink: Więc do roboty. :D

Aniu, czasem nie nadążam notować objawów werbalnej kreatywności Natki. :D A sama zobaczysz jakie to słodkie, te wszystkie telepitusie (teletubisie), kepucz, ul. Dobrego (Chrobrego), orzyszka (szyszka), kręcioła z siadzarniami (taka karuzela - młyńskie koło - z krzesełkami) i... jeku, sama już nie pamiętam. :D Zobaczysz, już niedługo :D

I_ska, bardzo dobrze zrobiliście. Ja w sumie chyba żałuję. Mimo wszystko. Te nerwy sprawiły, że nie potrafię cieszyć się tymi drzwiami tak naprawdę (choć może to zabrzmieć cokolwiek dziwnie), poza tym co kilka dni jest problem z zamykaniem ich na zamiek - trza kolankiem dociskac z całej siły. Okazało się, że co kilka dni właśnie odkręca się taka blaszka od zamka w futrynie i to ona utrudnia zamykanie drzwi na klucz. Trzeba ją systematycznie dokręcać :-? Jak stwierdził z westchnieniem pan dealer - "Cóż p. Urzędowski jeszcze na takie banały nie zwraca uwagi" :-? Szkoda, za 3500 od drzwi mógłby :-? Mam nadzieję, że Ty nie będziesz miała żadnych problemów z oknami, i nie tylko z oknami.

Andrzejka, chyba awansu wirtualnego. :D

Witaj Brzoza w moich skromnych progach. :D Kopę lat. :D
Z tym chodzeniem po ciemku po domu, to ciężka sprawa. Nie robię tego z dwóch powodów: 1. obawiam się potknięcia o zostawiane dosłownie wszędzie kapcie, klapki, japonki Natki :D po 2. mam bujną wyobraźnię :D Zaraz wyobrażam sobie jakiś czarny charakter skradający się za mną z nożem w ręku :roll: :roll: No wiem, wiem.. Radek też się ze mnie śmieje - najbardziej jak oglądamy razem jakieś horrory :D :D Ale powiem Ci że oswoiłam tę przestrzeń i poruszam się po naszym domu z radością (przy zapalonej choćby najmniejszej lampce :wink: ). Kurcze, naprawdę uwielbiam ten dom. :D
A jak tam wrażenia córy? Coś mi się wydaje, że dobre. :wink:



Dot.: Nasze Skarby Styczeń-Luty 08' sezon II
  Cytat:
Napisane przez kasienka1977 (Wiadomość 15133526) sheryl - to Ty jesteś mamą, ale ja bym już nie czekała z obserwowaniem dziecka, tylko poszła do lekarza. Taka długa gorączka jest podejrzana, bo organizm z czymś walczy, ale z czym - nie wiadomo. Może to przeziębienie pęcherza??? no i poszłabym oczywiście gdyby ta gorączka wczoraj była, a jej nie było, nie ma dziś, więc nie mam z czym iść.
A, bo Kasiu, ona nie była długa, tylko raz pojawiła się, potem dzień spokoju, potem w nocy, rano spokój i do dziś ok. Tak w kratkę.
Miałam na myśli nie obserwowanie chorego dziecka, tylko że tak określę zdrowego i czekanie na jakiś objaw choroby, cokolwiek, co da mi pretekst do wizyty u lekarza.
No i czekam, czekam...

Cytat:
Napisane przez pappaya (Wiadomość 15136771) Dziewczyny a jak duzo Wasze dzieciaki ogladaja tv? Bo wydaje mi sie ze Ivo dosc duzo. On potrafi juz obejrzec bajke od poczatku do konca siedzac spokojnie w fotelu. Czasami nawet dwie albo trzy pod rzad jezeli sa to jego ulubione bajki. Oglada bajki na cbeebies albo baby tv i oprócz tego uwielbia jeszcze krecika. Ogladajac krecika siedzi u mnie albo mojego meza na kolanach i pyta o wszystko a my opowiadamy mu co krecik robi. Oczywiście nie martwi mnie to az tak bardzo, bo przynajmniej te bajki ktore on oglada sa edukacyjne i duzo uczy sie z nich slow, tylko bardziej przejmuje mnie ze zacznie przyzwyczajać sie do telewizji.
Oprocz tego ogladamy ksiazki z obrazkami. On bardzo lubi to robic. Przynosi ksiazki i pokazuje na przedmioty a my mowimy mu co to jest lub w druga strone - my pytamy gdzie co jest a on pokazuje na rysunki i jezeli zna jakies słowa to tez je wymawia pokazując palcem.
Staś zwraca uwagę na bajki, ale na krótko. Nie jest w stanie skupić uwagi na bajce na dłużej 10-15 min. No i nie wszystkie go interesują. Tak najdłużej to Tomek, Dobranocny Ogród, Teletubisie, takie pacynkowate. Rysunkowe wcale.
Co innego reklamy - to cholerstwo jest w stanie zahipnotyzować. Unikam tego jak mogę.
Książeczki na szczęście bardzo lubi :)