W obronie krzyża
Martin McKey Ltd. pisze:
Zapytaj twórców tego pojęcia...
A kto jest twórcą?
używasz pojęć, których sam nie rozumiesz???
W pewnym sensie tak, choć moja wrodzona, nieprzeciętnie wysoka
inteligencja pozwala mi się domyślać znaczenia tego słowa. :)
dla mnie to hipoteza, nie teoria ;)
Nie rozumiem, ale wierzę że masz dobre intencje. :)
no widzę, bardzo je ostatnio jakoś polubiłeś ;)
Ja?!? To Ty wciąż o wielokropkach. Mnie zaintrygował problem
zdeszyfrowania treści ukrytej pod postacią wielokropków. :)
Rokita zdeszyfrował i już po sprawie. :)
no jak zwykle Ci się pomyliło ;)
http://groups.google.com/group/pl.misc.paranauki/browse_thread/thread...
Cytuję:
"Sam pisałeś, że pani od fizyki Cie biła... :-(
No pewnie! :) Lała mnie niemiłosiernie ;) Na każdej lekcji...
Lekcję zaczynała od lekkiego klepnięcia, by skończyć na kopaniu ;P "
i jeszcze:
http://groups.google.com/group/pl.misc.paranauki/browse_thread/thread...
zlustrować tych, co uczą studentów! oraz zweryfikować doktoraty!!!
Na razie lustrują Teletubisie. Doktoraty muszą poczekać. :)
Teletubisie dla dorosłych debili? Kto kim? :-)
Organizuję casting.
Rolę TINKY WINKY proponuję dla Jarosława K.
Rolę LALA proponuję dla Lecha K.
Rolę PO proponuję dla Gosiewskiego
Rolę DIPSY proponuję dla Kurskiego
Znacie lepsze typy? :-)
rydzyk_fizyk napisał:
> Tylko rolę brata Prezesa.
jeszcze dzieciaki maja czas na kolory do ok. 3 roku zycia. znam
bardzo rozwinietego trzylatka, ktory teraz wlasnie nauczyl sie
rozpoznawac kolory bez wiekszych pomylek.
Natalki rozoznaje glowne kolory, ale nie potrafi ich wymowic, wiec
jest: nony dziaba (zielony jak zaba), nenony po (czerwony jak Po),
niebieski to tiki (od Tinky winki) i zolty to lala (od Lali). Jak
widac glownie inspiruja ja teletubisie. rozpoznaje tez pomaranczowy
i czasami inne.
nauczyla sie skubana swiatel drogowych i ostatnio przejechalam juz
na czerwonym i dostalam od malej uwage: "Mama! nenone Po, nie
brrrr!". A jak jest zielone swiatlo mowi: "None dziaba, brrr taaaak!"
na co mi to bylo... ;)
Myślę, że to za wcześnie jeszcze. Ale z markami samochodów jestem w szoku, też
mam na osiedlu takiego chłopca, który jak miał ze 2 latka to wymieniał nazwy
samochodów co stały na parkingu i przejeżdżały.
U nas teletubisie też działają bo jak dam Młodemu żółtego to od razu mówi "lala"
a jak czerwonego to "po" więc chyba rozróżnia.
A tak w temacie to mam znajomego daltonistę i w ogóle nie widać po nim tego, po
zachowaniu czy nie wiem jak to określić, nic, dowiedziałam się dopiero po paru
latach znajomości.
Teletubisie.
Ja nie mam telewizji i mój syn się chowa bez teletubisiów (pewnie błąd
zrobiłam).
Raz obejrzeliśmy razem, u mojej mamy, jeden odcinek.
Mnie się nawet podobało.
Teletubisie zrobiły na mnie wrażenie takich bezpłciowych aniołków.
Nie zauważyłam podziału na płci.
To chłopiec nie może mieć damskiej torebki, pobawić się lalką?
Raz byłam świadkiem, jak mama kupowała pierścionek trzlatce. Czterolatek też
chciał. Święte oburzenie.
Ja bym chyba kupiła. W końcu mężczyźni noszą obrączki, sygnety.
Wielkie mi halo.
Witajcie mamusie z Bielska !!!
Mam na imię Jagoda, 31 lat, mieszkam w Mikuszowicach Krakowskich, jestem
Kacperkowąmamą (moje Słoneczko ma już prawie 17 miesięcy). Ma 11 zębów,
śliczne duże oczka i mówi mama, tata, baba, dada, papa (na czapke i na do
widzenia), lala, dudu (na smoka), ma (gdy nie ma), da (daj i gdy on
podaje),bak (jak mu coś spadnie), brumbrum na autko, chaaaaaa na kotka, a
jak zapytam jak robi piesek to się śmieje i zaczyna kaszleć , a od niedzieli
mówi bambam na banana. W wannie rozrabia jak pijany zając, uwielbia, jak mu
się na głowe leje woda z prysznica, a przelewania wody z kubeczka do kubeczka
nie ma końca. Bardzo ładnie pokazuje wszystkie zwierzątka i rzeczy w
książeczkach, uwielbia Teletubisie.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka dla wszystkich mam i ich najukochańczych
skarbów (tych, które mieszkają w swoich łóżeczkach i tych, które mieszkają
jeszcze pod serduszkiem swojej mamy).
Jagoda
u nas teletubisie na topie :) majka mogłaby się gapić w ekran 24
godziny na dobę :)oczywiscie nie siedząc na pupie, ale skaczac,
biegając, tańcząc -ogólnie naśladujac te stworki. Wczoraj kupiłam jej
kolejną płytę z filmem o teletubisiach i dziecko było w 7 niebie :) a
w szafie na Gwiazdkę czeka już pluszowa Lala :))