W obronie krzyża
Fakt jest taki ,że koleś zwiedził wiele stadionów obejrzał wiele meczy i niejedno widział ale myśle że gdyby ktokolwiek z nas miał fundusze na takie przyjemności to " królów kibiców :)" byłyby tysiące w naszym kraju...!!!Bob zaczyna być kreowany przez telewizje na wzorowego kibica piłki nożnej i z pewnością nie raz jeszcze zobaczymy go przed mistrzostwami w tv opowiadającego swoje historie itp...! Nie znaczy to jednak że powinniśmy go krytykować za jego pasje bo co jak co ale reprezentuje nasz kraj w wielu odległych nam miejscach a miło czasem zobaczyć polski akcent gdzieś na świecie! uważam iż słowa uznania się mu należą pomimo komicznego wyglądu - ale cuż o gustach się nie rozmawia... nie jest dla mnie królem kibiców i sądze że źle sformułował swoje "ego"
moim zdaniem program jak na razie cienki, nic ciekawego
i jedna zdecydowana, jak dla mnie, wada - styl rozmowy i akcent wypowiadanych zdań niczym dj listy przebojów radia eska, nie wiem czy starasz się kogoś naśladować (był kiedyś taki prezenter w Polskiej Vivie), nie rób tego, dla mnie sposób akcentowania kolejnych słów i zdań (sztuczny), jest największym minusem programu, ale mimo wszystko - powodzenia ;)
PS. jak już ktoś wcześniej pisał, zmień scenografię i FOV
Muszę Cie rozczarować, styl i akcent wypowiedzi są w 100% zgodne ze mną. Nie oglądam Polskiej Vivy a tym bardziej nie czuję potrzeby naśladowania kogokolwiek :P W każdym bądź razie, jesteś drugą osobą, która mi to tak pieczołowicie wypomina i niestety muszę Cie ponownie zawieść bo nie planuję się zamieniać w kolejny prezenterski półprodukt telewizyjny :E
Ale dzięki za uwagi, może w przyszłości będzie grubo ;)
A Poopo Pascala taka ciekawostka, wiecie, że koleś udaje ten swój francuski akcent przed telewizją wyostrza go, na co dzień rozmawia normalnie, swego czasu mój brat pracował w pewnej warszawskiej restauracji i on tam przychodził „zaczerpnąć świeżej wizji” i rozmawiał doskonale po polsku.
Co do idei gotowania razem, nie wiem to chyba zależy, z kim. Lubię gotować dla kogoś uwielbiam to, ale nie bardzo lubię jak ktoś miesza mi się w garnki, od początku mam jakąś wizje jak ma wyglądać i jak smakować dana rzecz, dlatego raczej ciężko jest mi strawić obecność drugiej osoby. Ale podoba mi się jak ktoś wynajduję przepis, którego nie znam i razem próbujemy stworzyć idealną potrawę z obrazka.
Aha i jeszcze moje uwielbienie do czosnku, mogłabym czosnek w każdej postaci dodawać do wszystkiego. Musi być pikantno i czosnkowo. Szkoda, że nie można go jeść tak często jak by się chciało z wiadomych względów
Kurzok, ja po roku przebywania w Anglii nie moglam sie porozumiec po Polsku z moja babcia, bo przez ten pierwszy rok nie czytalam polskich ksiazek, nie ogladalam polskich stacji telewizyjnych ani nie mialam kontaktu z zadnymi Polakami, wiec to co mowisz, jest bardzo nie fair.
Niektorzy ludzie przestrajaja sie szybciej.
Niee, trochę źle mnie zrozumiałaś. Chodzi o ten sztuczny akcent, takie zachłyśnięcie się tamtą kulturą. Wracają i nagle zapominają jak jest bułka po polsku, ale nie chodzi o problemy z mową tylko o chwalenie się tym, jakim światowym się jest, pokazać tym polczakom, że wraz z wyjazdem stał się kimś lepszym, jakiś pieprzonym nadgatunkiem człowieka.
Doda schodzi na psy. Jeszcze kiedyś była do wytrzymania, ale teraz mam jej już dość.
Podobno takie show robi na koncertach...
Na pierwszym byłam 2 lata temu, było nawet, nawet.
Drugi? Wszystko prawie tak samo... Jedyne inne piosenki śpiewała, bo nową płytę wydała. Ale np. fajerwerki wybuchały w tym samym momencie i dla mnie nie było żadnego zaskoczenia. Nudziłam się na tym koncercie. Jedyną rozrywkę dała mi pijana dziewczyna, która w mini i w szpilka zaczęła się wspinać na 10 metrowy słup xD.
Hm... Jakieś inne kicze...
Ramona Rey... Jej najnowsza piosenka...
Ja nie wiem, czy to dziewczę próbuje się bawić w Bjork?
Jeśli tak, to niech przestanie, bo jej muzyka to totalna porażka...
Tokio Hotel!
Gdyby nie wygląd i akcent wokalisty...
Gdyby nie niemiecki w piosenkach...
Gdyby nie Tom ubrany na hiphopowca...
To ten zespół byłby jeszcze do zniesienia.
Ale tak, to mi się niedobrze robi jak ich widzę w telewizji.
"Kawa czy herbata?" w Gliwicach
Polska Dziennik Zachodni OW
Dzisiaj 13:37:01 , Aktualizacja dzisiaj 17:06:44
Poranny program nadawany przez TVP1, "Kawa czy herbata?", zagości w najbliższy czwartek w Gliwicach. Plenerowe studio telewizyjne powstanie w Centrum Edukacji i Biznesu "Nowe Gliwice" przy ul. Bojkowskiej 37.
Nie jest to program dla śpiochów. Transmisja na żywo z naszego miasta rozpocznie się o godz. 6 rano i potrwa 2 godziny. Gospodarzami programu będą Ola Rosiak i Piotr Maślak. Gliwice reprezentować będzie prezydent Zygmunt Frankiewicz. Rozmowy przeplatane będą krótkimi felietonami na temat Radiostacji, Ruin Teatru i Palmiarni.
Prowadzący i zaproszeni goście porozmawiają o historii i wielokulturowości Gliwic, o teatrach i stowarzyszeniach działających nad Kłodnicą, o sportowcach i ludziach z pasją. Lokalny akcent pojawi się także w telewizyjnej kuchni.
http://gliwice.naszemiasto.pl/artykul/462614,kawa-czy-herbata-w-gliwicach,id,t.html
____
Ola Rosiak jest fajna
Skoro wszyscy się już czepiają wymowy, to ja też się pożalę - nie chodzi o to, że mnie denerwuje albo żebym kogoś poprawiał, ale po prostu nie mogę się przyzwyczaić do złego akcentowania czasowników w 1. osobie liczby mnogiej czasu przeszłego np. upiliśmy, wykorzystaliśmy, wymknęliśmy (się nad ranem). [wybór czasowników jest całkowicie przypadkowy].
Otóż melodia języka polskiego (i gramatyka też) nakazuje w tych formach akcentować trzecią sylabę od końca, nie drugą jak w większości innych przypadków. Natomiast ewidentnie trendy i jazzy zrobił się akcent paroksytoniczny i bardzo wiele osób - zwłaszcza w telewizji - akcentuje drugą od końca...
Zatem zamiast:
upiliśmy, wykorzystaliśmy, wymknęliśmy
otrzymujemy
upiliśmy, wykorzystaliśmy, wymknęliśmy.
Spróbujcie szybko przeczytać drugi wariant (ten niepoprawny) - wychodzi z tego jakieś dziwactwo szeleszczące ze śpiewnym "LI".
Pomijam fakt, że wielokrotnie widziałem jak dziennikarze łamali sobie języki na jakichś bardziej skomplikowanych zdaniach właśnie przez to, że źle akcentowali czasownik i potem im brakowało czasu na akcent w kolejnym słowie.
Więc nie chodzi tu o czepialstwo językowe, tylko po co sobie życie utrudniać, skoro można zupełnie naturalnie zaakcentować właściwą sylabę? ;)
Zgodziliśmy się wszyscy co do tego?
egefege, zgadzam sie ze kable sa do wymiany u nas , np u mnie PTK(polska telewizja kablowa) kadła je 15lat temu. Dochodzą wymiany modemów i dekoderów o podobnym wieku (mam 62kanalowy magnavox) i robią sie spore koszta.
Akcent historyczny
Ponad 15 lat temu bo w 13 wrzesnia 1989 roku powstała Polska Telewizja Kablowa (PTK).
Od września 1999 roku stała się częścią grupy medialno-telekomunikacyjnej United Pan-Europe Communications (UPC).
19 września 2000 roku nastąpiła zmiana nazwy firmy z PTK na UPC Telewizja Kablowa