W obronie krzyża

Produkcja: Polska
Rok produkcji: 1971
Premiera: 1972. 02. 20
Gatunek: Film przygodowy, Film dla dzieci (młodzieży), Film sensacyjny
Dane techniczne: Czarno-biały.
Pan Samochodzik i jego mali pomocnicy o wdzięcznych przezwiskach Wilhelm Tell, Wiewiórka i Sokole Oko zaprzyjaźnili się, szukając wspólnie zbiorów dziedzica Dunina. Teraz wyruszają na wyprawę w poszukiwaniu skarbu templariuszy. Pan Tomasz, historyk sztuki, pracownik Centralnego Zarządu Muzeów, jest wściekły, że prasa ujawniła tajemnicę, nad którą pracował od dawna. Obawia się, że żądni przygód poszukiwacze skarbów zaczną kuć dziury we wszystkich starych zamkach. Chłopcy chcą dowiedzieć się, jakim cudem skarby zgromadzone przez rycerzy zakonnych, strzegących od XII wieku Ziemi Świętej, mogły trafić do Polski. Być może mistrz zakonu Jakub de Molay przekazał cenny depozyt wielkiemu mistrzowi Krzyżaków, a ten miał go zwrócić osobie, która będzie znała hasło: "Tam skarb twój, gdzie serce twoje". Tak przynajmniej można wnosić ze starego dokumentu, który odnalazł podczas wakacyjnych wędrówek wiejski nauczyciel na Suwalszczyźnie. Pan Samochodzik i chłopcy wyruszają niezwłocznie, kierując się w stronę Pojezierza Suwalskiego. W drodze spotykają cudzoziemców - piękną, pewną siebie pannę, jej ojca i ich polskiego towarzysza. Tłumacz zdradza, że bogaty obcokrajowiec to kapitan Petersen, słynny poszukiwacz skarbów.







pass:

Ogólna Informacja

Zakon krzyżacki - pełna nazwa brzmi: Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie,zakon rycerski, jeden z trzech największych, obok joannitów i templariuszy, które powstały na fali krucjat w XII wieku. Zakon na wiele setek lat opanował ziemie Prus Wschodnich oraz Łotwy i Estonii tworząc z tych ziem Prusy Zakonne, Zakon podbił również ziemie Polski i Litwy.


KRZYŻACY W POLSCE

W 1308 r., już własnymi siłami Zakon zajął bezprawnie Pomorze Gdańskie, co wywołało protest Władysława Łokietka i pozwanie przed sąd papieski w Inowrocławiu, który 10 lutego 1321 r. nakazał Zakonowi zwrot Pomorza, do którego jednak wyroku Zakon się nie zastosował. Wkrótce Zakon sprzymierzył się z księciem Janem Luksemburskim oraz władcą Meklemburgii i w 1327 r. zaatakował Kujawy oraz Wielkopolskę przeprowadzając wiele łupieżczych najazdów, terroryzując mieszkańców tych regionów poprzez palenie wsi i mordowanie kobiet i dzieci. Wtedy stoczono w 1331 r. nierozstrzygniętą bitwę pod Płowcami, która pomimo że nie zmusiła Zakonu do oddania Pomorza, obaliła mit, że Krzyżacy są niezwyciężeni. W trakcie kampanii w 1331 roku atakujące z południa wojska Jana Luksemburskiego nie zdołały zdobyć Poznania i zawróciły z powrotem do Czech.

W książce o templariuszach znalazłam wzmianki o rycerzach teutońskich.
Skąd
się wzięło takie określenie krzyżaków?

--
ELa


Teutonicus (łac.) od Teutoni, Teutones Teutoni. Starożytne plemię
być może germańskie lubo celtyckie-barbarzyńcy, którzy około
102 r. p.n.e. wyruszyli z Cymbrami  z Jutlandii na południe
w poszukiwaniu nowych siedzib. Początkowo odnosili sukcesy
w walce z Rzymianami, zadając im wiele klęsk. Pobici i zniszczeni
przez Mariusza pod Aquae  Sextiae (Aix -en-Provence, Francja).
 Część osiedliła się nad Menem.

Ulysses napisał(a):

Użytkownik "KT" <kontrolertramwaj@sekcjaspecjalnastudios.any.plnapisał
w wiadomości | No jeszcze trzeba by uwzględnić żądania reprywatyzacyjne Prusów

No to spróbujmy uporządkować dzieje tego terenu:
od ? do XIIIw. Bałtowie
* ten znak "?" to raczej moja niewiedza niż plama w historii :)
od XIIIw. do 1525r. niemieckie państwo krzyżackie


Prrrr, wstrzymaj konia. Jeżeli krzyżacy byli Niemcami, to kim byli
joannici czy templariusze?

od 1525 do 1618 państwo rządzone przez niemiecką dynastie


_Pruską_. Niemcy (np. Bawarowie) bardzo wyraźn ie rozróżniają Niemców od
Prusaków.

od 1618 do 1701 część niemieckiego państwa (Brandenburgia-Prusy Wsch.)


Państwa _pruskiego_. Które _potem_ stało się jądrem państwa
niemieckiego.

od 1701 do 1945r. część państwa pruskiego/niemieckiego(od1871)


Tutaj zgoda.

od 1945 - część ZSRR/Rosji(1991)

Tak więc gdy patrzymy na przynależność państwową to Niemcy panowali ok.700
lat.


Nie bałdzo.

pzdr

TRad

Dnia 2008-08-04 17:27, Użytkownik jurasn napisał:

"...
      Stowarzyszenie Suwerennego Zakonu Rycerzy Chrystusa, które uważa się
za spadkobierców templariuszy, domaga się od papieża Benedykta XVI
rehabilitacji zakonu, rozwiązanego przez Klemensa V.

Stowarzyszenie poinformowało w niedzielę, że skierowało do sądu w Madrycie
skargę w tej sprawie.

Oprócz rehabilitacji zakonu samozwańczy spadkobiercy domagają się sądowego
uznania, że doszło do konfiskaty ogromnego majątku templariuszy, wartego na
dzisiejsze warunki 100 miliardów euro. .."

http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=29c02928-bca3-49d9-900f-b1f0...

Całkiem apetyczna sprawa sie szukuje nie majaca podobnego przykladu,zaraz
Krzyzacy wystapia o zwrot zamku i ziem kolo Malborga i mamy nowe klopoty.


Powyższy post bardzo proszę traktować jako początek dyskusji historii o
templariuszy czy też innych zakonów rycerskich. Nie o współczesnych
roszczeniach majątkowych ich spadkobierców (rzeczywistych lub urojonych)
- to już by była dyskusja polityczna.

    Zastanowilo mni to ostatnio. Templariuszy dobil pan Filip IV, Krzyzacy
przyszli do nas... a joanici co? Dzisiaj jest to chyba Zakon Kawalerow
Maltanskich, ale kiedy zmienili swa nazwe itp. A na marginesie co sie stalo
z Montjoye? Tez upadli?

                                                Patryk L. AKA labas

haen1950 napisał:

> Poniał, że skończyła się prostacko skuteczna jego polityka
> europejska, unijna. Kontrakt z Arabami zadźwięczał jak dzwon u św.
> Wasyla. Nikt nie lubi, jak mu 10mld dolców z kasy ucieka.
>
> Kaczory, de facto, to byli jego agenci wpływu. Skłóceni ze
> wszystkimi, lizusy Busha realizowali dokladnie jego politykę.
>
> Skończyło się. Trzeba gadać z Tuskiem jak z Merkel, trzeba gadać z
> całą Unią. I to szybko, bo następne Świnoporty zaczną wyrastać wokół
> Europy jak zamczyska templariuszy i krzyżaków. Trzeba zacząć grać
> uczciwie, a najlepiej wstąpić do NATO i do Europy się przyłączyć.

to putin przyjedzie po buty od tuska ?

Wielki sukces polityki zagranicznej IV RP
"14 maja 2007 r. Jego Wysokość Książe i Wielki Mistrz Suwerennego Wojskowego
Szpitalnego Zakonu Maltańskiego Fra’ Andrew Bertie rozpoczął oficjalną wizytę
w Polsce.
...
Na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego Gościa powitał Prezydent Rzeczypospolitej
Polskiej Lech Kaczyński wraz z Małżonką. Po rozmowach Pary Prezydenckiej
z Wielkim Mistrzem, odbyły się rozmowy plenarne obu delegacji, podczas
których omówiono dotychczasowy stan stosunków dwustronnych pomiędzy
Rzeczypospolitą Polską i Suwerennym Wojskowym Szpitalnym Zakonem Maltańskim.
..."
www.prezydent.pl/x.node?id=1011848&eventId=11027991


Podobno następni w kolejce czekają templariusze i krzyżacy...