Teoria i praktyka zarządzania


W obronie krzyża

Teoria pokerowa to naprawde swietny pomysł. Jak z kazda nauka najlepiej zaczac od teorii a pozniej przejsc do praktyki. Dobrze ze bierzesz sie do rzeczy od wlasciwej strony. Jest to tylko moje prywatne zdanie. Ja zaczalem najpierw grac w masowych turniejach i nawet jeden wygralem z 2k ludzi po pewnym czasie. Ale dopiero pozniej jak zaczalem czytac strategie pokerowe i zasady zarzadzania bankrolem wtedy zaczelo miec to rece i nogi. Dlatego teorie polecam i trening poprzez nasze freerole z mala iloscia ludzi bo masowe imprezy po 2 k ludzi rzadza sie swoimi prawami i do nich calkiem inaczej sie podchodzi. Wszystko przyjdzie z czasem. Tak wiec teoria teoria i w miedzy czasie powoli wdrazac ja w praktyce.



Witam.

Mam kilka pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi we wcześniejszych wątkach:

1) Co oznaczają kolory na planach zajęć takich jak ten: http://www.weka.pwr.wroc....i_godz_ECTS.pdf

2) Z zamiłowania jestem modelarzem i elektronikiem - czy ma to jakieś znaczenie przy nauce? Tzn, czy to pomaga, czy raczej będę rozczarowany ilością teorii?

3) Czym się różnią w praktyce informatyki na wydziale Inf i zarządzanie i Elektronice? Nie mogę znaleźć siatki zajęć dla Inf i zarządzania...

4) Jeżeli chodzi o informatyke to w sumie tylko liznąłem asemblera i ew c++ ale raczej nic więcej. Czy zajęcia/wykłady prowadzone są "od początku" czy raczej z grubej rury?

5) Jak wygląda sprawa z pracą po skończeniu AIR. Bo w sumie w Polsce to tylko montownie można znaleźć... Gdzie praktyki? Na pewno łatwiej jest z informatyką

Wybór trudny XD mam nadzieje że troche mi się rozjaśni. Miotam się od pół roku, a czasu coraz mniej

Pozdrawiam Paweł



1. "Informatyka ekonomiczna" E. Nadzielskiej
2. "Informatyka dla ekonomistów - studium teorii i praktyki" A. Nowackiego
3. "Organizacja i zarządzanie - podstawy wiedzy menadżerskiej" Przybyła
4. "Zarządzanie - teoria i praktyka" A. Koźmiński i W. Piotrowski
5. "Mikroekonomia" - Jasiński, Forlicz
6. "Problemy i zadania w mikroekonomii" - Jasiński, Forlicz

Jeżeli ktoś coś ma proszę pisać z którego roku wydanie, w jakim stanie i jaka cena.



Na zaproszenie władz KIBR, Prezes Edmund Saunders był prelegentem na tegorocznej Konferencji KIBR i wygłosił referat na temat: "Standardy, Kodeks Etyki i Governance - Ich znaczenie dla efektywnego zarządzania organizacją"

Składam Władzom KIBR serdeczne podziękowania za zaproszenie do udziału - jest to pozytywny krok ku bliższej współpracy.

Patrz: http://www.kibr.org.pl/index2_7.phtml#k7

VII Doroczna Konferencja Auditingu

Krajowa Rada Biegłych Rewidentów zaprasza członków Krajowej Izby Biegłych Rewidentów do udziału w VII Dorocznej Konferencji Auditingu pt. ETYKA BIEGŁEGO REWIDENTA W TEORII, PRAWIE I PRAKTYCE. Konferencja odbędzie się w dniach 12-14 października 2006 r. w Jachrance k. Warszawy. Podczas konferencji poruszone zostaną następujące obszary tematyczne:

Niezależność biegłego rewidenta i podmiotu audytorskiego.
Kompetencje zawodowe biegłych rewidentów.
Stosunki wewnętrzne w podmiotach audytorskich i korporacji.
Stosunki kapitałowe w firmach audytorskich.



Panowie,

Ja po prośbie : uświadomcie mnie, cywila, (omc)inżyniera, studencinę...
... CO JEST KURTYZANA GRANE ?!

Przecież co, reszta "sojszuników" tego nie widzi ? Jakie ONI mają o nas zdanie ?
Przecież opisane tutaj zachowanie - na cywilny, mały rozumek - to się nadaje pod sąd, degradację i wywalenie z wojska bez prawa pracy w jakiejkolwiek służbie państowej, ze służbami komunalnymi włącznie...! Czy nie ma jakiś przełożonych, do których można choćby pomarudzić / zameldować nawet 'jak do ściany' ?

Nie wiem sam... nie miejcie mi za złe, ale wygląda na to, że chyba armia u nas naprawdę się 'zasiedziała'. Np. na IX zmianę PKW Irak może warto by wysłać takich "pół-kowników" jako dowdców drużyn (góra plutonów?) i adekwatnie pozostały beton, żeby swoje nawyki zweryfikowali w prawdziwym świecie ?

W podręcznki Koźmińskiego (Zarządzanie :Teoria i Praktyka) przeczytałem, że np. w dużych firmach (w USA głównie ) zdarza się czasami, że członkowie zarządu na jeden dzieś w roku idą do pracy przy taśmie / okienku, czy tam gdzie trzeba... może nie wiem, może u nas należałoby wprowadzić coś podobnego ? Raz do roku generałowie sprawdzian kondycyjny, skok ze spadochronem, i parę dni poligonu w roli dowódcy kompanii...?

Przecież do licha, skoro opisany PŁK tak traktuje ludzi - to jak niby będzie nimi kierował w czasie walki ? Bo przecież armia - ponad wszystko - ma służyć do WALKI, mniejsza już to gdzie i za co...



Absolwentów tego kierunku, podobnie jak większości kierunków ekonomicznych, jest na rynku cała masa, więc i konkurencja jest spora. Przez ostatnie kilka lat był ostry boom na studiowanie zarządzania, ten trend utrzymuje się do dzisiaj, bo podobno to łatwe, lekkie i przyjemne studia. Czy w istocie takie są, nie mam zielonego pojęcia, mówię tylko jakie słuchy krążą po dzielnicy ;P

Jeżeli będziesz obrotna to znajdziesz pracę po każdym kierunku, pytanie tylko czy będzie to praca warta tych pięciu lat poświęconych na studia. Jeśli ich nie przebimbasz pod wpływem uroku studenckiego życia, tylko zrobisz cokolwiek, aby Twoje CV nie było puste to pewnie znajdziesz pracę, która Cię bedzie satysfakcjonowala. Tyle w kwestii teorii, praktyka to juz zalezy od kazdego studenta z osobna.

Dyplom dobrej uczelni to ważna rzecz, ale powiedzmy sobie szczerze, sam w sobie nie ma żadnej wartości, dla pracodawców ważniejsze są umiejętności praktyczne.



Marko, wpadnij może kiedyś do Besta, dziś była naprawdę ciekawa dyskusja.
Wiem, że teoria nie równa się praktyce. Jesteś, praktykiem, ja tylko teoretykiem, przynajmniej w opdniesieniu do spraw zarządzania miastem. Mieszkam w nim jedak od urodzenia i uważnie przyglądam sie temu, jak jest ono zarządzane.
Jeśli zaś chodzi o Eurooperę, od niedawna bardzo ostrożnie staram się na ten temat zabierać głos. Kasę Euroopera ma taką, że na bieżące sprawy im starcza. Ja miałem jednak pomysł aby iść do przodu, próbować nauczyć się tą kasę brać z Unii i przeznaczać na cele potrzebne miastu. Wymagało to jednak przekształcenia struktur organizacyjnych, do czego stowarzyszenie niestety nie było zdolne i przygotowane.
Cele na najbliższe lata są stosunkowo łatwe do określenia, nieskomplikowany jest również ich sposób realizacji, wszystko to jednak oczywiście w oparciu o posiadane informacje i potrzeby społeczne. Konkretów na tym etapie nie da się określić., można co najwyżej sprecyzować kierunki i logikę rozwoju.



Konrad Kosmowski <konrad@kosmosik.net> writes:
[color=blue]
> ** In pl.comp.os.linux Poldekk <noczelny@gazeta.pl> wrote:
>[color=green][color=darkred]
>>>>> No ale to jest tutaj pewien warunek - spójna i sensowna polityka
>>>>> zarządzania IT. Ciężko z tym bywa w normalnych firmach, więc o urzędach
>>>>> lepiej nie wspominać nawet...[/color][/color]
>[color=green][color=darkred]
>>>> Pracowałem w prywatnych firmach i w państwowym urzędzie i porównanie
>>>> jakości wdrożeń IT w firmach na tle urzędów wypada mi żałośnie...[/color][/color]
>[color=green][color=darkred]
>>> No napisałem przecież o tym.[/color][/color]
>[color=green]
>> Nie wiem, czy się zrozumieliśmy: żałośnie na niekorzyść prywatnych firm.[/color]
>
> Mówię o dużych firmach nie chałturach, np. bankach. Jakoś w większości banków
> większość rzeczy załatwisz przez Internet, w TPSA większość spraw załatwisz
> przez Internet, w urzędzie nic nie załatwisz przez Internet.
>[color=green]
>> W urzędzie państwowym wszystko zaplanowane i wdrożone, sprawnie, szybko (tzn.
>> planowanie i przygotowania dość długotrwałe, ale za to dzięki temu sprawne
>> wdrożenie) i działająco.[/color]
>
> Buhaha.[/color]

W teorii nie ma różnicy między teorią a praktyką,
w praktyce jest :-)

--
Andrzej Adam Filip : [email]anfi@priv.onet.pl[/email] : [email]anfi@xl.wp.pl[/email]
Windy nie kradnij gdy masz Linuxa i to za darmo! :-)