W obronie krzyża
Hej, Data to 21 lipca 2008.
Dzięki. No to wiemy wszystko:
1. Przylecisz LOTem i zostaniesz z samolotu przewieziona autobusem do T2
2. Ponieważ jest strefa bez kontroli, więc po odebraniu bagażu w hali na dole wyjdziesz do części ogólnodostępnej T2
3. Weź wózek na bagaż, bo będziesz miała kawał
4. Po wyjściu dowolnymi drzwiami z T2 na parterze udajesz się w prawą (stojąc tyłem do T2) stronę
5. Idziesz, idziesz, idziesz
6. Mijasz T1, który jest "przyklejony na prawym końcu T2 i idziesz dalej, mijasz wejście na taras widokowy, policję i w pewnym momencie kończy się ciąg budynków T1+2
7. Cały czas idziesz w tę sama stronę. Przed Tobą zacznie wyłaniać się barak w kolorze brązowym usytuowany prostopadle do ściany terminali wzgłuż której szłaś.
8. Ten barak to Symbol Naszej Mocarstwowości, Prasłowiański i Prapiastowski Obiekt Wstchnień Całego Świata, Perła w Koronie Obojga Narodów - Terminal Etiuda im. Wszystkich Ministrów Infrastruktury RP.
9. Tam po spędzeniu godziny w dzikim tłumie pijanych rodaków masz szansę dostać się na pokład jakiegoś samolotu - jest szansa, że będzie on leciał do Paryża.
Co ministrowie obiecują Małopolsce
Klich: - Cywilne lotnisko wreszcie dostanie szansę na rozwój. Leja: - Kraków będzie najlepszą polską marką. Ćwiąkalski chce "Trzeźwej Małopolski". Wysypały się rządowe pomysły, na których skorzystać ma nasz region.
Fot. Krzysztof Karolczyk / AG
Lotnisko BaliceW rządzie Donalda Tuska pracuje już czterech ministrów z Małopolski, jest dwóch wiceministrów, bardzo prawdopodobne, że wiceministrem infrastruktury zostanie w najbliższych dniach Janusz Żbik (wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego), gen. Mieczysław Bieniek doradza od kilku dni ministrowi obrony. Rządowa ekipa z Krakowa robi się coraz mocniejsza. Jak skorzysta na tym Małopolska?
Balice do cywila!
Zacznijmy od najświeższej, ale też bardzo ważnej dla regionu deklaracji. Minister obrony narodowej Bogdan Klich w rozmowie z "Gazetą" obiecał wczoraj szybkie rozstrzygnięcie w sprawie przekazania przez wojsko ziemi dla lotniska w Balicach.
- Mam już precyzyjną informację, na jakim etapie są poszczególne sprawy związane z Balicami. Z ministrem Gradem [Aleksander Grad, minister skarbu w rządzie PO - PSL, poseł Platformy z Tarnowa - przyp. red.] jesteśmy umówieni, że jeszcze do końca tego roku zapadnie rozstrzygająca decyzja w tej sprawie. Mogę powiedzieć, że skłaniam się do przekazania części lotniska wojskowego w zarządzanie portowi cywilnemu - mówił nam Klich.
Przypomnijmy, że Balice od lat bezskutecznie walczą o teren pod swój nowy, duży pasażerski terminal i płytę postojową dla samolotów. Klich, jeszcze jako eurodeputowany PO, wielokrotnie apelował do rządu o cywilizowanie Balic. Teraz, jako szef MON-u, ma wszelkie uprawnienia, żeby sam to zrobić. - Minister skarbu to Małopolanin, minister obrony - krakus. Więc porozumienie może być łatwiejsze - dodaje z uśmiechem minister.
Euro w Krakowie
Wiceministrem sportu odpowiedzialnym za turystykę z rekomendacji PSL-u została Grażyna Leja, do niedawna pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. turystyki. W rozmowie z nami obiecywała, że będzie zabiegać o organizację Euro 2012 w Krakowie. - Nie mogę sobie wyobrazić Krakowa bez Euro 2012! Za tydzień dowiemy się więcej na ten temat. Będzie okazja porozmawiać o tym podczas konferencji Eurolog2012, łączącej biznes, samorządy i rząd, którą za tydzień współorganizuje krakowski magistrat [10-11 grudnia w Sheratonie - przyp. red.] - informuje.
Jakie wiadomości przywiezie do Krakowa wiceminister od turystyki? - Dotąd za promocję miasta płacił tylko krakowski magistrat. Potrzeba dobrej promocji turystycznej całego kraju. Kraków może być jej pozytywnym symbolem, najlepszą polską marką. Dlatego podwójnie skorzysta - uważa Leja.
Na trzeźwo
Oryginalnym pomysłem jest inicjatywa nowego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Następca surowego ministra Zbigniewa Ziobry otwarcie mówi, że przestępczość lepiej ograniczać profilaktyką niż podwyższaniem kar. Pierwsze działania zobaczymy w Małopolsce, a zostały one już wpisane w projekt przyszłego budżetu województwa.
- Po konsultacjach z ministrem sprawiedliwości klub radnych PO postanowił przeznaczyć 100 tys. zł na dofinansowanie programu "Trzeźwa Małopolska" - mówi przewodniczący komisji budżetowej małopolskiego sejmiku Kazimierz Czekaj. - To pieniądze na start inicjatywy. W program zaangażowane będą też prywatne firmy, a będzie on polegał m.in. na rozprowadzaniu alkotestów: za niewielkie pieniądze będzie je można kupić na stacjach benzynowych, w sklepach, będą je też rozdawać policjanci. Wszystko po to, żeby po imieninach czy kolacji z alkoholem poważnie się zastanowić - siadać za kierownicę, czy jednak zamówić taksówkę? Tanie jednorazowe alkotesty mogą uratować i nas, i innych - zaznacza Czekaj.
Jeśli "Trzeźwa Małopolska" się sprawdzi, podobnie trzeźwa ma być cała Polska.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Jak to praktycznie wygląda praktycznie poza wschodnią granicą, nie wiem. To nie moje podwórko ale teoretycznie tak jak to przedstawił BK:
Ale zmiany nie dotyczą tylko pasa tuż przy granicy. Pogranicznicy z Lubuskiego Oddziału Straży Granicznej (LOSG) powoli przenoszą się w głąb kraju. Już są w Poznaniu, lada dzień wprowadzą się też do budynku w Kaliszu.
"Schodzimy z linii i zaczynamy chronić szerszy obszar" - mówi ppłk Andrzej Kamiński z LOSG. To oznacza, że strażników granicznych będziemy spotykać w całym kraju. Już od 12 listopada będą zajmować się ochroną międzynarodowych szlaków kolejowych. - "Będziemy mogli kontrolować pociągi międzynarodowe nie tylko na granicy, jak jest teraz, ale w dowolnym miejscu kraju" - tłumaczy ppłk Kamiński.
Bo wejście do strefy Schengen wcale nie oznacza, że SG zniknie zupełnie z granic z innymi krajami Unii. Kluczowe placówki pozostaną, zmienią się jedynie metody i charakter działań strażników. Będą działać podobnie jak policja. "Jeżeli zauważymy tira, który wyda nam się z jakiegoś powodu podejrzany - przejedzie za szybko albo np. wybierze boczną, mało uczęszczana drogę zamiast jechać wygodnie główną trasą - pojedziemy za nim i zatrzymamy" - mówi Kamiński.
Niewykluczone więc, że po wejściu do strefy Schengen liczba strażników, nie tylko nie zmniejszy się, ale wręcz odwrotnie. "Doświadczenia służb granicznych państw członkowskich UE wchodzących w skład strefy Schengen wskazują, że swoboda przepływu osób i towarów wewnątrz tego terytorium sprzyja rozwojowi różnych form przestępczości zorganizowanej. Świadczą też o tym raporty Europolu i Interpolu. To dlatego służby niektórych państw starej Unii, w tym Niemiec, zwiększyły liczbę funkcjonariuszy ochraniających wewnętrzne odcinki swoich granic" - mówi kpt. Jacek Sońta z wydziału komunikacji społecznej Komendy Głównej Straży Granicznej.
Wszystkich funkcjonariuszy nie poprzerzucają na wschód bo to nierealne. Na pewno z częścią tak się stanie, trochę ruszy w głąb kraju. Z lotnisk też SG nie zniknie bo tam są przecież i obcokrajowcy spoza UE. Ale jeśli chcesz mięć jasną wizję tego co się tam będzie działo to skontaktuj się z jakimś oddziałem SG z tamtych terenów np. mejlem i może coś konkretnego się dowiesz.
Trochę dodatkowych info dla Ciebie jak i w temacie zamieszcza onet, m.in. chwalą Polskę:
Polska już w grudniu wejdzie do strefy Schengen
Unijni ministrowie spraw wewnętrznych zdecydowali o rozszerzeniu strefy Schengen o dziewięć nowych krajów UE, w tym o Polskę. Kontrole na granicach lądowych mają zniknąć w nocy z 20 na 21 grudnia br.
- To symbol dla nowych krajów członkowskich, które już nie są za żelazną kurtyną - powiedział w Brukseli szef niemieckiego MSW Wolfgang Schaeuble.
Schaeuble zapowiedział uroczyste obchody otwarcia granicy z udziałem polskich, niemieckich i czeskich władz na wspólnej granicy.
Uroczystości mają się odbyć 21 i 22 grudnia na różnych nowych wewnętrznych granicach Schengen: poza granicą polsko-czesko- niemiecką także w krajach bałtyckich, na styku pomiędzy Austrią, Węgrami i Słowacją oraz na granicy włosko-słoweńskiej. Wezmą w nich udział premier przewodniczącej Unii Portugalii Jose Socrates, szef Komisji Europejskiej Jose Barroso i komisarz ds. wewnętrznych Franco Frattini.
Zgodnie z decyzją ministrów, w nocy z 20 na 21 grudnia zniesione zostaną kontrole na granicach lądowych między dziewięcioma nowymi państwami członkowskimi UE tj. Polską, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią, Węgrami, oraz pomiędzy nimi a dotychczasowymi członkami strefy Schengen.
Zniesienie kontroli na lotniskach, gdzie ze względów infrastrukturalnych jest to znacznie bardziej skomplikowane (trzeba przygotować osobne miejsca i korytarze na przyjmowanie samolotów i pasażerów Schengen), ma nastąpić 30 marca.
W rekomendacjach, jakie ministrowie przyjęli dla wszystkich nowych państw strefy Schengen, do Polski skierowano apel o zakończenie budowy terminalu 2 na Okęciu. Ale jak zastrzegli polscy dyplomaci, "nie jest to twarde zalecenie", którego niespełnienie wykluczyłoby Polskę ze strefy, a raczej rodzaj presji, by przyspieszyć prace w celu ułatwienia obsługiwania pasażerów na największym polskim lotnisku.
Ponadto, Polska powinna jeszcze ukończyć prace przy infrastrukturze przejścia granicznego Terespol-Brześć oraz zakończyć wprowadzanie danych archiwalnych do systemu informacji Schengen (tzw. SIS). Umożliwia on wymianę informacji sądowych i kryminalnych między organami odpowiedzialnymi za ochronę granic zewnętrznych państw strefy. Dzięki temu możliwa jest m.in. skuteczniejsza identyfikacja poszukiwanych osób i przedmiotów.
Jak nieoficjalnie mówi się w Brukseli, Polska podczas kontroli ekspertów państw UE, jakie miały miejsce 13-20 maja na granicach lądowych oraz 1-10 września na lotniskach, wypadła jako jeden z najlepszych krajów. "W Polsce stworzono znacznie nowocześniejsze rozwiązania SIS niż istnieją w starych krajach UE" - zachwalał jedne z ekspertów KE. Najgorzej wypadła Estonia, gdzie mają być jeszcze przeprowadzone dodatkowe kontrole.
Formalnie decyzję ministrów spraw wewnętrznych będzie musiał jeszcze pozytywnie zaopiniować Parlament Europejski (głosowanie odbędzie się podczas sesji 15 listopada w Strasburgu), ale nie przewiduje się niespodzianek. Ponadto, w kwestii rozszerzenia Schengen, PE nie ma uprawnień współdecydujących z Radą (ministrów) UE, a jedynie wyraża opinię, którą rządy - w przypadku rozbieżnych stanowisk - mogą zignorować.
Układ z Schengen powstał w 1985 roku i był modyfikowany w późniejszych latach. Znosi on kontrolę na wewnętrznych granicach państw, które podpisały dokument. Jego dotychczasowymi sygnatariuszami są prawie wszystkie państwa UE - poza W. Brytanią i Irlandią - a także Norwegia oraz Islandia, które nie należą do Wspólnoty.
Termin rozszerzenia strefy był już raz przesuwany. Pierwotnie miało to nastąpić jesienią 2006 roku. Okazało się jednak, że nie jest gotowy system informatyczny nowej generacji SIS2. Portugalia zgłosiła wówczas pomysł, by tymczasowo przyłączyć nowe kraje do starego, funkcjonującego obecnie w strefie Schengen SIS1, nazywając nowy projekt SISOne4All, co się powiodło.
Jak przyznawali kilka dni temu unijni dyplomaci - "rozszerzenie strefy Schengen nie jest przyjmowane entuzjastycznie przez całą opinię publiczną w Europie". - Od samego początku były obawy, że nowe kraje nie zapewnią odpowiedniego poziomu ochrony granic - powiedziały źródła dyplomatyczne.