W obronie krzyża
tym samym województwie, ty pewnie też. To taki numer, żeby dodatkowo
zarobić na kliencie, gdy dzwoni do telepunktu czy BOK-u.
To żaden numer tylko ewidentne błędy w systemie. Nie jest to na pewno
świadome działanie - no bo niby gdzie tu miałoby być miejsce na ten
dodatkowy zysk o którym piszesz? Idąc Twoim tokiem rozumowania trzeba by
wyłączać Neo wszystkim raz na tydzień, żeby dzwonili a linie 0800102102
zamienić na 0700102102 :)
To chyba nie są błędy. Zauważ że do telepunktu numery nie są bynajmniej
bezpłatne. Gdybym miał telepunkt we Włocławku, płaciłbym za połączenie
lokalne. Mam w Toruniu, płacę za połączenie zamiejscowe. Nie tylku w moim
rejonie tak jest. Myślisz że to przypadkowe błędy?
Wonder
Kiedy mogę liczyć na działające łącze?
u mnie (kuj-pom / torun) trwalo to mega szybko...rano telefon na BL,
przyjeli, po 13 telefon z telepunku (na kome, heh ze sie nie bali) ze jutro
mam przyjsc podpisac umowe. po podpisaniu umowy nastepny dzien przyjechali
spece i ...sie okazalo ze musza sie dokopac chodnikiem do skrzynki (hihihi)
wiec sprawa sie przeciagnela o 2 kolejne dni, spece przyjechali przekopali,
podlaczyli i...sobie pojechali nic nie mowiac :). kolejne 2 dni (w tym
czasie telefon do BL ze spece byli ale nic nie mowiac czy linia dziala czy
nie se pojechali), telefon na kome od specow ze za 15min beda (i o dziwo
byli), podlaczyli 2 numery (a zamawialem tylko jeden, ale mieli na zleceniu
2 wiec sie nie klucilem)...zaczelo dzialac, wieczorem zapalily sie lampki na
modemie (i wylaczenie drugiego numery po wizycie w telepunkcie)
calosc od zlozenia zamowienia po zalozenie telefonu i neo minelo 10! dni...
---
*_nospam
emeriks
smbear wrote:
To, musze przyznac, szczescie miales (albo ja pecha). Tez w Toruniu
telefon mi zakladali od listopada (tak okolo srodka miesiaca) do
dokladnie 1 kwietnia...
Poprostu nie napisal, ze ma kolege w Telepunkcie. Ot co.
User <t@wywalto.niezly.aswrote:
smbear wrote:
| To, musze przyznac, szczescie miales (albo ja pecha). Tez w Toruniu
| telefon mi zakladali od listopada (tak okolo srodka miesiaca) do
| dokladnie 1 kwietnia...
Poprostu nie napisal, ze ma kolege w Telepunkcie. Ot co.
Kolega w telepunkcie to wiesz co może...
Pozdrawiam,
Krzysztof Oledzki
Maciej Bebenek w <news:44899a9b$1@news.home.net.pl napisał(a)
Z tego co wiem, od kiedy powstały blałpunkty i ich numery telefonów, takie
zachowanie stało się standardem ;-P
Za komuny czegoś takiego to nie było :). Dobrze, że chociaż sztandarowa
usługa "Poczty Głosowej"
nie jest na tych numerach włączona. Że też Twarda władza daje na takie
numery przyzwolenie.
Jeszcze nie testowałem, czy można przez Błękitną zostawić informację dla
Telepunktu w Toruniu na Szerokiej 40 :)
Pzdr.
Kferro
Andrzej Podenkiewicz napisał(a):
Z tego co wiem, od kiedy powstały blałpunkty i ich numery telefonów,
takie zachowanie stało się standardem ;-P
Za komuny czegoś takiego to nie było :). Dobrze, że chociaż sztandarowa
usługa "Poczty Głosowej"
nie jest na tych numerach włączona. Że też Twarda władza daje na takie
numery przyzwolenie.
Jeszcze nie testowałem, czy można przez Błękitną zostawić informację dla
Telepunktu w Toruniu na Szerokiej 40 :)
Bo to proszę Pana, trzeba wziąć i znaleźć nazwisko kierownika danego
blałpunktu i w intranecie znaleźć jego numer komórkowy :-P
M.
Dobre wiesci dla mieszkancow gminy Zlawies Wielka (jest tu ktos taki w
ogole? ;) ). Zmierzaja w nasza strone z neostrada. Jak poinformowano w
torunskim telepunkcie, usluga ta ma byc uruchomiona w regionie DO CZERWCA.
Moze moglby ktos potwierdzic te informacje?
Pozdrawiam!
Marcin
Problem z przepisaniem numeru telefonu
Facet ty tylko zmieniasz linię! Nie łam się ja próbuję założyć sobie telefon
to dopiero jazda. Telepunkt na ul. Szerokiej nie jest w stanie pomóc w
niczym. Zatrudnieni tam ludzie mają tylko jedno zadanie spławić klienta. Po
miesiącu oczekiwania na syknał telepunkt poradził mi telefon na błekitną
linię. Dzwoniłem 3 dni, aż w końcu nagrana na automat Pani Czubówna
powiedziała mi, że mam szczęcie jeden z operatorów jest wolny i może ze mną
porozmawiać. Na błekitnej linii Pani przyjęła moje zgłoszenie i obiecała
oddzwonić. Szczytem wszystkiego był telefon z błękitnej linii. W bardzo miłej
rozmowie dowiedziałem się, Pani nie może mi pomóc, bo nie może dodzwonić się
do telepunktu w Toruniu - nikt nie odbiera. Dziś ponownie dowiedziałem się że
muszę czekać ... może dzień może tydzień, a może 2 miesiące. SKANDAL!!! W
normalnej firmie zwolniliby tych ludzi z hukiem, ale co tam niech nam żyje TP
S.A.
Dzisiaj od wczesnych godzin rannych starałem się ustalić ponad wszelką
wątpliwość czy uruchomiono mi Plan TP darmowe wieczory i weekendy. Podejrzeń
nabrałem już wczoraj. A to z tego powodu, że wraz ze złożeniem zlecenia na
ten plan 26.11.03 zakupiłem telefon z identyfikacja numeru i ta
identyfikacja nie działała a powinna w tym planie. Potwierdzenia na piśmie
nie posiadam tak jak, z tego co mi wiadomo, wielu innych klientów. Dzwonie
na 9393 i mówią mi, że skoro zlecenie składałem w telepunkcie to oni nie
maja dostępu do tych danych, ale na pewno wszystko powinno być ok. a jeżeli
nie to się napisze reklamacje. Ja w ich reklamacje nie za bardzo wierze a
przynamniej na załatwienie jej w rozsądnym czasie, a lokować pieniędzy na
kontach Tpsa tez nie mam zamiaru. I jeszcze jedno: na czarnej liście
dłużników tez nie chce wylądować, więc postanowiłem jednoznacznie ustalić
jak się sprawy maja. Dzisiaj złożyłem wizytę w Telepunkcie gdzie mnie
poinformowano ze wszystkie papiery zostały przekazane do Koszalina [ piszę z
Torunia] i wszystko powinno być ok. Jednak pewności nikt nie miał.
Postanowiłem zadzwonić na 9393 wew. 1. Pani twierdzi, że też nie ma dostępu
do danych na temat mojego planu. Mowie jej, po czym wnioskuje ze nie została
uruchomiona usługa tzn. brak identyfikacji numeru. Okazuje się, że tak jest
i przyjmuje zamówienie na tą usługę a maja ją uruchomić w ciągu siedmiu dni.
W dalszym ciągu jednak nie wiem czy mam uruchomiony nowy plan czy nie.
Zastanawiam się: Co tu wykombinować żeby się dowiedzieć. Dzwonie ponownie,
na 9393 ale tym razem wew. 2 gdzie zajmują się problemami z rachunkami.
Pytam się milusiej pani na podstawie, jakiego to planu naliczą mi rachunek
za styczeń. EUREKA. Dowiaduje się ze według planu standardowego. Nowy plan
uruchomią mi od 1lutego 2004r. Dlaczego nie od 1 stycznia 2004r tego nikt
nie wie. Pani zaproponowała, że napisze reklamacje, która rozpatrzą w ciągu
14 dni. Zgadzam się. I na tym koniec naszej rozmowy. A teraz sobie myślę, na
co mi ta reklamacja. Nie wiem czy będzie uznana wiec nie dzwonie "za darmo"
żeby nie narazić się na koszty. Jeżeli będzie uznana w drugiej połowie
miesiąca to, za co zapłacę 85 zł.