W obronie krzyża

" />Jezeli chodzi o neostrade to w Drawnie sa techiczne mozliwosci.W centrali brakuje tzw. modulow DSL'owych oraz wzmocnienia sygnalu ze Szczecina.Swiatlowod zakonczony jest prawdopodobnie w Miedzyrzeczu lub Miedzychodzie (nie pamietam dokladnie, ale na pewno w bylym gorzowskim.Sygnal DSL'owy jest rozsylany ze Szczecina na nasz region.Zaden pan z Choszczna nam nie pomoze, nawet jesli przyjedzie zebrac podania od chetnych na usluge NEO.Takie podania leza juz od prawie 2 lat w Telepunkcie w Choszcznie.To czy bedziemy mieli NEO w Drawnie zalezy od Pana z TPSA Szczecin.Jest to tzw. Koordynator ds. Teletransmisji.To tyle w skrocie.

" />
">Jezeli chodzi o neostrade to w Drawnie sa techiczne mozliwosci.W centrali brakuje tzw. modulow DSL'owych oraz wzmocnienia sygnalu ze Szczecina.Swiatlowod zakonczony jest prawdopodobnie w Miedzyrzeczu lub Miedzychodzie (nie pamietam dokladnie, ale na pewno w bylym gorzowskim.Sygnal DSL'owy jest rozsylany ze Szczecina na nasz region.Zaden pan z Choszczna nam nie pomoze, nawet jesli przyjedzie zebrac podania od chetnych na usluge NEO.Takie podania leza juz od prawie 2 lat w Telepunkcie w Choszcznie.To czy bedziemy mieli NEO w Drawnie zalezy od Pana z TPSA Szczecin.Jest to tzw. Koordynator ds. Teletransmisji.To tyle w skrocie.

Dzieki FIROL. W koncu ktos kto zna techniczne aspekty sprawy.


">To tyle w skrocie.

W skrocie? Czyli mozesz napisac cos wiecej? Prosimy.

witam,
opisze tu problem ktory przyczynil sie do mojego stracenia zaufania do tepsy, mam nadzieje ze ktos moze bedzie mial jakies pomyslu dotyczace tego tematu. Mianowicie wszystko zaczelo sie jakies 1,5 roku temu kiedy to juz bedac posiadaczem SDI weszlem na strone www.internetdsl.pl i wpisujac tam swoj nr telefonu sprawdzilem mozliwosc instalacji DSL, po wpisaniu nr tel okazalo sie ze mozliwa jest owa instalacja ...szybko zabralem tesciowa(bo tel na nia stoi) i wyruszylem do punktu obslugi klienta bo wtedy jeszcze istnialy aby zlozyc podanie o swiadczenie uslugi DSL. Po zlozeniu tego podania wszystko ucichlo, i nawet na stronie po wpisaniu nr tel nagle okazalo sie ze nie ma mozliwosci technicznych dla tej uslugi. Tpsa tlumaczyla sie mozliwoscia wystapienia bledu na stronie.Po kilkaktotnej mojej interwencji telefonicznej i osobistej dalem sobie poprostu spokoj. Moze sie zdazyc kazdemu pomylka nawet tepsie. Minelo kilka miesiecy i bedac ostanio w szczecinie weszlem do telepunktu i tam zapytalem o mozliwosci instalacji tej uslugi. Dodam ze do tej pory stworzylem siec lokalna i wlasnie czekalismy na jakies mozliwosci podpiecia do netu. Zalatwilem nawet wstepnie lacze z radiowki ktora dziala w naszym miasteczku, bylo to drozsze niz oferta tepsy ale "lepszy rydz niz nic". Wrocmy do telepunktu. Mila pani powiedziala ze mozemy napisac podanie o DSL i zobaczymy co sie da zrobic, napisala na podaniu "pilne!!!" bo dodalem ze mam mozliwosc podlaczenia radiowki i jesli nie DSL to podlacze radiowke. Do tego dochodzi jeszcze fakt ze dostalem pisemko od tepsy ze moge zrezydnowac z SDI bez ponoszenia kosztow w ciagu 30 dni od daty 19 maja, na co tez bylem zdecydowany w razie braku DSL i zalozenia radiowki. Po klilku dniach dostalem telefon z owego telepunktu ze moge przyjechac i podpisac umowe o DSL, ze tepsa mi zalozy to upragnione lacze. Pojechalem, rowniez z tesciowa...umowe podpisala i tak sie skonczyla moja przygoda z DSL ..... poniewaz dzien po podpisaniu umowy o DSL owa mila pani dzwoni znowu i mowi ze zaszla pomylka ...ze jednak nie bede mial DSL i zebym zwrocil umowe, ona "sie pomylila"
teraz moje pytanko:
jak to jest ze jesli ja podpisuje umowe jestem do czegos zobowiazany i jakbym nie wywiazal sie z umowy to musialbym placic tepsie okreslona sume, a tepsa podpisujac umowe nastepnego dnia moze jej zazadac do zwrotu, czy ja z tego tytulu mam mozliwosc uzyskac jakies zadoscuczynienie...- stracony czas, nerwy i pierwsze wydane pieniazki na server i podroz ??
no i sprawa SDI bo rownoczesnie z podpisaniem umowy o swiadczenie DSL podpisalem oswiadczenie o rozwiazanie umowy o SDI - bo tak taniej przejsc na DSL, teraz w zaistnialej sytuacji oswiadczenie to chyba jest niewazne bo o DSL moge tylko pomarzyc - zostal mi teoretycznie jeden dzien na rezygnacje z SDI bez oplat-18 czerwca a telefon od pani dostalem ok godz16 a o tej godz poczta w moim miasteczku jest juz nieczynna, czyli zabrano mi teoretycznie mozliwosc zrezygnowania z SDI- nawet priorytet dojdzie na 19 czervca czyli juz po terminie...znowu koszty ...kto mi zwroci koszta jakie ponioslem za "pomylke" owej pani z telepunktu??
nast. sprawa ...mianowicie bralem to lacze z mysla o zalozeniu dzialalnosci gospodarczej w niedalekiej przyszlosci jako ISP ...teraz raczej nie moge tego zrobic poniewaz zerwalem rozmowy z siecia radiowa od ktorej moglem miec rowniez lacze do netu - czyli znowu straty ...chyba jacys winni tego calego zamieszania sa i chyba jakos mozna ich pociagnac do odpowiedzialnosci
jakie mam realne drogi dzialania w tej sprawie?
z gory dziekuje za odp

" />Biorąc pod uwagę jak działa teraz, podczas użytkowania to nie narzekam, no przecież mam neta za najwyższą taryfę w Polsce. .

Ale….

Przestrzegam przed zamawianiem Neostrady na błękitnej linii, jeśli ktoś się decyduje to lepiej wybrać się do telepunktu w Stargardzie lub w Szczecinie. Na Błękitnej Linii nie dostaniemy żadnych informacji no chyba, że zadamy konkretne pytania. Lecz do końca nie wiadomo czy aby to będzie prawda no i nie mamy, kogo potem do odpowiedzialności pociągnąć, gdy zostaniemy wprowadzeni w błąd.
Ja na przykład dzwoniłem kilka razy i pytałem kilkakrotnie, że będę w przyszłości przenosił i czy to jest możliwe. Oczywiście zapewniono mnie, że tak. Niestety właśnie muszę przenieść a tu ZONK, nie przenoszą Neostrady bez opcji telefonu. Jeśli macie z telefonem to też nie jest przeniesienie tylko trzeba przenieść telefon, zerwać umowę na Neostradę a następnie podpisać nową umowę na Neostradę.
Gdy zamawiałem Neostradę to oczywiście zapytałem a co gdybym zrezygnował przed terminem wygaśnięcia umowy. Powiedziano mi, iż będę musiał zapłacić pełną cenę instalacji, czyli 100zł i dopłacić do każdego wykorzystanego miesiąca do pełnego abonamentu, jest to 40zł. Niestety teraz okazało się, iż muszę zapłacić 250zł za instalację, plus 40zł do każdego miesiąca i plus około 130zł do każdego miesiąca. Wyszło mi wszystko koło 1300zł .
Oczywiście w tym wypadku mówię, iż w związku z tym, iż taka cena przyjdzie mi zapłacić to poproszę o przeniesienie. Niestety nie przenoszą Neostrady bez telefonu.
Czyli teraz zamówiłem telefon, a potem będę przenosił telefon i będę mógł zerwać umowę na Neostradę a następnie od razu podpisać nową umowę na Neostradę. Czyli zostałem ożeniony na telefon.

No i zapomniałbym, instalacja już zamówionej Neostrady też nie była lekka.
Wpierw przyjechał technik, na drugi dzień od zamówienia. Byłem w szoku, tak szybko!?
Po dwóch tygodniach przyjechało dwóch techników, zbadali po raz drugi linię.
Po tych dwóch na dzień drugi przyjechał znów ten pierwszy.
Potem za jakieś dwa tygodnie przyjechali jeszcze inni, niby ze Stargardu.
Potem dzwoniąc na błękitną, mówię, że już prawie cała tepsa u mnie była a ja Internetu nadal nie mam, a już ponad miesiąc, a mówiono mi, że 10 dni. Więc usłyszałem….

„10 dni od dnia skrosowania linii”

hi ??!!!!!

No nie pamiętam już potem po ilu dniach przyjechał kurier z LiveBoxem, HA!!! Radość.

No to podłączamy, postępujemy zgodnie z instrukcją, …

Nie działa, a podłączenie banalnie proste.

Na drugi dzień, zabrałem się do tego raz jeszcze, a że w tego typu elektronice dużo pracuje to myślę sobie nic innego jak uszkodzony modem.

No to dzwonie do blueline, i mówię ze popsuty, a oni mi tam, że przyjmą zgłoszenie i czeka się do dwóch tygodni na wymianę.

O rety!!! To już było przegięcie. Co robić?? Zrezygnować? Mam prawo zerwać umowę w ciągu 7 dni. No, ale neta potrzebuje, a tu gdzie montowaliśmy nie ma innej opcji Internetu.
No nic, wybraliśmy się do Stargardu. Tam udało nam się d ręki wymienić modem, bardzo miła Pani nas obsłużyła i z modemem z powrotem do domu. Modem do prądu i do sieci tp , szybka instalacja i nareszcie jest Internet.

Męka wielka i się okazuje ze to nie koniec, teraz czekam na podłączenie telefonu, aby móc przenieść i telefon i Neostradę, spodziewam się dalszej części tej opowieści.

Mój błąd to taki, że zadzwoniłem na błękitną linię. Nie korzystajcie z tej informacji, to moja rada na sprawy załatwiane w tpsie, od razu jedzcie do punktu w Stargardzie, tam otrzymacie pomoc jak należy i zawsze macie, kogo potem pociągnąć do odpowiedzialności za wprowadzenie w błąd. I na wszystko, co powiedzą wołajcie papiera, bez papiera potem to można sobie reklamacje składać, ale do Pana Boga.

Cdn…