W obronie krzyża
Z drinków bardzo ale to bardzo lubie Tequile Sunrise(tequila, sok pomarańczowy i syrop bądź sok z grenadiny), wlewamy najpierw tequile potem sok pomarańczowy a nastpenie grenadine, i dostajemy trój0kolorowy drink!
Z drinkow lubie jeszcze campari z sokiem grejfrutowym bądź pomarańczowym
A i wlasnej produkcji nalewki których mam okolo 15 rodzajów. Polecam każdemu!
SETUP:
Strawberry Daiquiri to drink należący do grupy Frozen i tak jak kolega już wspomniał w jego składzie znajdziemy biały rum, likier truskawkowy, sok z cytryny i cukier puder. Tytoń pocięty bardzo drobno - czerwony-krwisty kolor, bardzo fajny zapaszek.
Po rozpaleniu - fajny, biały, gęsty dym. A smak... Próbowałem trzech drinków StarBuzz'a - XOTB - genialny, Tequilla Sunrise - intensywny, mocny smak cytrusów(choć nie przypadł mi do gustu) a Strawberry Daiquiri - smak nijaki. Niestety. Czuć mdłą truskawkę z dodatkiem czegoś. Drinka nie piłem więc nie ocenię czy smak jest dobrze odwzorowany. Jeżeli ktoś lubi smaki truskawkowe to lepiej wybrać jeżeli chodzi o smak Serbetli. Starbuzz Strawberry Daiquiri jest po prostu nijaki.
Zapach: 5/6
Dym: 6/6
Smak:3/6
Odwzorowanie smaku: ?
Ogólna ocena: 4-
To ja bym sie bał tych alkoholi skoro nie było malibu...a tequilla jest?? albo wogóle czy jest wódka? czy tylko amaretto??
Miki, akurat Ciebie nie ma na liscie moich gosci, wiec spij spokojnie i nie boj sie Zakupilismy takie alkohole, ktore uwazalismy za wlasciwe I dzięki kjp będziemy mogli przyrzadzic z nich dodatkowych kilka drinkow, ktorych nie znalam Bardzo dziekuje za wiadomosc, przepisy napewno sie przydadza!
Jesli ktos ma gory złota i zakupi kazdy alkohol swiata do swojego drink baru - chwała mu za to. Ja mam ograniczony budzet wiec kupilam podstawy, ale juz wiem ze mozna skombinowac z tego niemało
I uwierzcie, nie ma co przesadzac i wystawiac 30 roaznych wodek, likierow itp bo goscie nie beda stali pol wesela w kolejce do barku i wertowali 100 przepisow "a co by tu wypic". Zrobią prostą mieszankę ktora odpowiada ich gustom i jazda na parkiet
Wina? Ja nie gustuję. W domu się czasem pija, ale ja się na tym nie znam, piję co dają Odróżnić to umiem białe od czerwonego i różowego i to wszystko Więc o konkretne nazwy nie pytaj. Ja zresztą wina nie mogę z niczym mieszać, stąd najczęściej wolę wypić inny trunek zamiast.
Drinasy? Wszystko co ma związek z tequilą. Tequila Sunrise, Tequila Bum Bum, Tequila Srebrna/Złota (chociaż to raczej już nie drinki). A poza tym ostatnio piłej mojito (nie wiem jak to się pisze) i całkiem dobre. Bardziej wyszukane - nie znam. Mniej wyszukane - wódka z sokiem
Alkohol własnej roboty? U mnie rodzice czasem coś tam zrobią, ale dla mnie to za mocne.
musze zgodzic siez shorty, popracuj jeszcze troche nad nim bo wygląda jakbyśmy byli bandą satanistów. musi posiadać motyw Qfla 1L
Morti -shoe drink ZŁOOOO! A pamiętasz Save the queen?
a z tequilą to wttedy ostro pocisneliśmy! autobus do toronto było 10 a ja się obudziłem 11.30
opowiadaj dzisiaj jestem na gg
Poszłam wtedy spać...ale jak podejrzewałam nie usnęłam! :angryy: I teraz chodzę na rzęsach a jutro 2 egzaminy :placz:
Tequilla na 20 i 31 miejscu w rocznym podsumowaniu konkursu fotograficznego!! Brawo!!!!! http://smileys.smileycentral.com/cat/23/23_28_100.gif
:multi: :multi: :multi: :lilangel: :smilecol: :klacz: :Cool!: :ylsuper: :B-fly: :bigcool: :BIG: :cunao: :laola: :drinking: :drink1: :drinka: :knajpa:
Elo Babiszony!!! Sraluchi-Muchi i inne Olchy :eviltong::eviltong:
Taniec towarzyski ;)
Będę jeszcze bardziej ;) Będę Twoją Renią :evil_lol:
Może Tekilka weźmie Erę do spółki
Trenuję cuś, bo tańcem na razie to tego bym nie nazywała
ja też mogę, ja tez mogę....?? W końcy jestem Twoją fanka
Tylko za co...?? :???:
Olcha, Gwiazde na własnej piersi wychodowalaś :evil_lol:
Dzień dobry Reniu :evil_lol: jaki dziś wywołamy skandal?
Tekila jednoosobowa firma z o. o. twierdzi, że jest samowystarczalna.
Taaaa cuuuś! Jasne! A na zdjęciach nie wyglądało jak cuś :shake:
Ależ prosze bardzo możesz. Napisałabym wam o co chodzi, ale zajęłoby to ze 4 długie posty i tych o to emotek " :angryy: " by mi nie starczyło.
Napiszę krótko, że ludzie to świnie i dlatego wolę zwierzęta.
On 1 Lut, 08:01, mikeyy <anddrzejWYTNIJ...@pocztaTOTEZ.fm> wrote:
[color=blue]
> Ja poza ginem z
> tonikiem lubie bardzo long island ice tea - wodka, gin, tequilla
> (srebrna), rum, na lodzie z paroma kroplami lemon squasha (lub
> koncentratu cytrynowego z cukrem) i dopelnione pepsi :).[/color]
Bardzo drogi drink. Z tych wszystkich alkoholi, które wlewasz do
szklanki pozostaje tylko nazwa, ponieważ ich smak i aromat zagłuszasz
wlewając pepsi, PROFANACJA !
Telemach pisze:[color=blue]
> Chodzi o spotkanie grupy okolo osob 10 i szukam knajpy z jakims
> osobnym katem/lawa tak zeby mozna bylo wspolnie usiasc przy piwie lub
> drinku nie rozdrabniajac sie na male stoliki (np.: zsuwane) lub
> rozpraszajac halasem/dymem badz za glosna muzyka. Znam kilka knajp ale
> nie moge sobie przypomniec w tej chwili zadnej takiej ktora by miala
> wlasnie takie lawy lub ogromny stol. BTW: tequilla lub wifi mile
> widziane.[/color]
Polece ostatnio moja ulubiona, czyli Ptaska na Dajwor 3
Tyle ze jezeli w piatek, to o 20:30 ma byc koncert.
Na dole jest stol przy ktorym spokojnie zmiesci sie 12 osob.
Dol nie zawsze jest otwarty, przynajmniej jak tam bylem wczoraj to nie
byl, wiec warto wczesniej zadzwonic.
Jest wifi.
Najlepiej odwiedzic strone [url]www.ptasiek.eu[/url]
--
Pozdrawiam
kanold
"Jeśli zrobienie czegoś sprawia Ci trudność, sięgnij po większy młotek"
Alkohol
Pójdziecie na studia. Zamieszkacie w akademiku. Zaczniecie też pić. Taka kolej rzeczy. ;-)
Ja uważam alkohol za całkiem fajną używkę. Nie potępiam abstynentów, choć kpię z przeżwiadczenia, że "Nie piję, bo alkohol niszczy człowieka!". Owszem, jak chlejesz na umór to całkiem możliwe, jak siedzisz przy kompie non-stop to też sobie kręgosłup niszczysz, etc. Pić też trzeba umieć, jak się kończysz, na co drugiej imprezie lub domówce, to równie Cię wyżmieje. Ale tak po za tym, to uważam, że "alkohol connecting people" i choć piję często, nie czuję się alkoholikiem, tudzież osobą, która bez alkoholu bawić się nie potrafi. Wszystko jest dla ludzi, a ja wypić sobie lubię, dla zabawy i odreagowania ciężkiej sesji egzaminacyjnej.
Co preferuję? Z piwek ciemna Fortuna, Pilsner Urquell, Carlsberg, ale też naszym rodzimym Tyskie nie gardzę i co najlepsze uwielbiem też Redd's jabłkowe, od tak smaczna oranżadka. Z cięższego arsenału to wszelkiego rodzaju likiery Baylei's lub Advocat Gdański, również od tak, bo smaczne, a z wódki to zdecydowanie smakowa Finlandia, jeżli mówimy o piciu po słowiańsku, czyli na czysto. Ale lubię też w formie drinków z miodem, tudzież bananami i cytryną. Rum rodem z jamajki też mi przypadł do gustu, szczególnie w formie ciepłej herbaty, widać mam w sobie coż ze starego marynarza. Za hiszpańską Sangrią nie przepadam, takie pomyje z owoców, jak dla mnie. Tequilla dobra na szalone imprezy, nie zależnie, czy się lubi, czy też nie... Ogólnie to, owszem, lubię smakować różnych trunków. ;-)
Moje ulubione drinki:
1.wódka, martini bianko, sok cytrynowy lub grapefruitowy, lód
2.Margerita- wódka Curacao, Tequila i sok z lemonki (ma piekny zielony kolor)
3.wodka, sok malinowy, likier mietowy, cytryna, listek miety- trojkolorowy,
Pozdrawiam
ps. Fajna strona z drinkami- http://www.drinki.cad.pl/
Monisia i 4 miesieczna Maja
[Muz] SINGLE ITALO DISCO 72 (italodisco) [mp3@192] [single] Dodane przez: andre0412
Typ: single
Gatunek: italodisco
Jakość: 192Kbps
Okładka: nie
*******************************************
B-Movie - Nowhere Girl (12'' Version)
Bo Boss - Tequila (Instrumental)
Bo Boss - Tequila (Vocal Side)
Bob Lilly - Call My Name
Bob Salton - Starknight
Bob Salton - Starknight (Instrumental)
Bobby Farrell - I See You
Bobby Farrell - I See You (Long Drink Re-Loaded)
Bobby Farrell - I See You (Radio Version)
Bobby J - Number One [...]
Kod: http://torrenty.org/torrent/452508
dlugo [jakies 7 sekund] zastanawialem sie czy zamiescic tutaj to cos. Konstrukcja wykonana w stanie odmiennej swiadomosci przez grupe niepelnosprytnych odszczepiencow z wadliwym DNA [czytaj: kilku znajomych i mojej skromnej osoby].
Skladniki n' shit:
-duze naczynie [kufel 1.5 litra, miska, wiadro, wanna - zalezy od ilosci chetnych]
-zawartosc barku [w moim przypadku: Debowa woda ognista, sir Edwards, jack daniels, old smuggler, kilka wodek poslednich krajowych, sok pomaranczowy]
-mr muscle cytrynowy
-spirytus z retryfikacji lubelskiej
zrob to sam:
do naczynia wlewamy wedlug potrzeb [liczmy 2/5 objetosci] alkoholi, dopelniamy sokiem, po czym dodajemy odrobine [wartosc odrobiny regulowana wlasnym widzimisie] spirytusu oraz mala ilosc [naprawde mala. Nie wiem co sie stanie jak dasz wiecej niz kilka kropel, i nie chce sie dowiedziec] mr muscle. Zamieszac czymkolwiek, chocby i szpadlem, i przystapic do konsumpcji
jak to dziala?
mieszanka jest, hmm, oszalamiajaca. Smak, um, uderzajacy. Polecam jako jednorazowe doswiadczenie, sklania do abstynencji.
I z rzeczy normalnych avec lubianych przez moja skromna osobe, czyli altruista's finest:
The ultimate whisky on the rocks
do szklanicy do short drinkow wlac 1/4 objetosci szklanki Teacher's albo Old Smuggler's whisky w temperaturze pokojowej, dodac 5 kostek lodu z gazowanej Piwniczanki [jak kogos stac to cudow w stylu Perier, mnie nie stac, a i piwniczanka doskonale sie spisuje, szczegolnie gazowana] i saczyc z blogim usmiechem na twarzy.
screw me, aka mexican screwdriver
tequila Olmeca srebrna + sok pomaranczowy w stosunku 1/3 wlac do szklanicyt do long drinkow, wrzucic plasterek pomaranczy i saczyc z radoscia