tematy na Programowanie zespołowe


W obronie krzyża

Z przyjemnością ogłaszam, że

31 marca Centrum Nauki Kopernik i Uniwersytet Warszawski podpisały list intencyjny dotyczący współpracy. Będzie ona dotyczyć edukacji, popularyzacji nauki, komunikacji naukowej, badań naukowych oraz organizacji przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym (w szczególności Kongresu EUNIS w 2010 r., konferencji ECSITE w 2011 r. oraz Akademickich Mistrzostw Świata w Programowaniu Zespołowym w 2012 r.).

Pól współpracy Centrum i Uniwersytetu jest bardzo wiele. Centrum zadeklarowało pomoc w organizacji praktyk i staży dla studentów i pracowników Uniwersytetu, a także przy tworzeniu programów i zajęć dydaktycznych z zakresu komunikacji naukowej i popularyzacji nauki, może też być pomocne przy realizowaniu tematów prac dyplomowych, prac badawczych dotyczących społecznego postrzegania nauki, popularyzacji nauki i komunikacji naukowej. Uniwersytet zadeklarował m.in. umożliwienie przedstawicielom Centrum udziału w konferencjach, spotkaniach, wykładach i wybranych zajęciach dydaktycznych, pomoc przy tworzeniu publikacji i opracowań Centrum, jak również wsparcie w tworzeniu infrastruktury informatycznej Centrum.


Chyba nano-studentów też będą potrzebowali?...:)



Programowanie zespołowe
  Witam
Chciałem poruszyć temat programowanie zespołowego / grupowego. Właśnie z paroma osobami mam napisać program średnich rozmiarów
opierający się o technologię .NET w C# współpracujący z już istniejącą bazą danych.
Każdy z nas ma za sobą parę(naście) lat programowania solo i w sumie nie wiemy dokładnie jak zabrać się za pisanie programu w
parę osób. No i jak zaprojektować program tak, żeby można było zacząć pisać go w parę osób.

Czy ma ktoś jakieś wskazówki, które ułatwiły by nam projektowanie / pisanie programu w zespole? Jak to wygląda w firmach?

Na razie ja sobie wyobrażam to tak, że zaprojektuje program, podzielę go na klasy i rozdam wszystkim specyfikację i powiem co
kto ma zrobić. Potem spróbujemy to złożyć (mailem przyślą swoje klasy) i może coś będzie działało ;) Ale właśnie nie wiem jak zrobić
żeby nie było tego "może".

Pozdrawiam
Andrew





  Sirtap napisał(a):
> Witam
> Chciałem poruszyć temat programowanie zespołowego / grupowego. Właśnie z paroma osobami mam napisać program średnich rozmiarów
> opierający się o technologię .NET w C# współpracujący z już istniejącą bazą danych.
> Każdy z nas ma za sobą parę(naście) lat programowania solo i w sumie nie wiemy dokładnie jak zabrać się za pisanie programu w
> parę osób. No i jak zaprojektować program tak, żeby można było zacząć pisać go w parę osób.
>
> Czy ma ktoś jakieś wskazówki, które ułatwiły by nam projektowanie / pisanie programu w zespole? Jak to wygląda w firmach?
>
> Na razie ja sobie wyobrażam to tak, że zaprojektuje program, podzielę go na klasy i rozdam wszystkim specyfikację i powiem co
> kto ma zrobić. Potem spróbujemy to złożyć (mailem przyślą swoje klasy) i może coś będzie działało ;) Ale właśnie nie wiem jak zrobić
> żeby nie było tego "może".
>

Projekt prowadzić przez system kontroli wersji i podzielić na DLL.
Dodatkowy jakiś system do wymiany raportów.

r




lepiej wziąć się za budowę własnego systemu na 2,4GHz

Już sobie wyobrażam wyposażenie warsztatu, który jest w stanie od podstaw skonstruować i przetestować sprzęt na 2.4 GHz. A co z czasem poświęconym na to?

Ludzie, którzy zajmują się zawodowo produkcją takich urządzeń mają do dyspozycji wiele dobrych komputerów do projektowania, oscyloskopy, mierniki, przyrządy itp, potem produkcja prototypów, pomiary badania, pomiary, badania bla bla.... i sztab ludzi i 6 miesięcy zespołowej pracy.
Koszt włożony w dobry produkt, który nie zawiedzie ( bezpieczeństwo!), zwraca się w postaci sprzedaży miliona egzemplarzy na świecie.

Robienie czegoś takiego w pojedynkę dla siebie obala teorię TANI.
A PROSTY, do jakiego stopnia można uprościć elektronikę, aby była odporna na zakłócenia i zarazem bezpieczna?

Przepraszam Skojon sa sarkazm, ale 6 lat temu też wierzyłem w siebie i postanowiłem elektronikę i heli skonstruować samemu. Nadajnik, odbiornik pikuś - działały w pełni proporcjonalne sterowanie na 15 kanałach. Potem przyszedł czas na regulator 3- fazowy. Jakiś schemat z netu, oprogramowanie też(nie wyobrażam sobie samemu pisać takiego programu). Po trzech miesiącach wytężonej pracy(bolący kark i utrata wzroku) zaowocowały w regulator, który się grzał. Silnika nie szło rozkręcić powyżej 6KV
Wydałem na rozwój projektu tyle kasy, że kupiłbym trzy takie działające poprawnie.
A co z resztą? Po ośmiu miesiącach znerwicowany odpuściłem sobie.

Proponuję jeszcze raz dokładnie przeczytać drugi post tego tematu. Wierzę w twoje umiejętności ale moim skromnym zdaniem jest to przedsięwzięcie co najmniej desperackie.

Choroba, zarejestrował się człowiek dopiero co na forum i już ponim jadą
Mam nadzieję Skojon to Cię nie zniechęci do tego pięknego hobby?



Szuwaks pisze:
[color=blue]
> Nie twierdzę, że tak robione badanie jak opisujesz (i jak poczytałem w
> różnych źródłach) jest mocno skomplikowane.
> Porównuję jedynie inicjatywę SISKOMu i działanie komercyjne ZM.[/color]

Tego sie nie da porownac. Bo sa to dwie bardzo rozne sprawy. Jesli sie
nie myle SISKOM zrobil te ankiete internetowa na wlasna reke i wlasnych
potrzeb. I w zaden sposob nie ma ona zwiazku z badaniem potokow
pasazerskich i frekwencji w pociagach KM.
Natomiast ZM wystartowal w przetargu organizowanym przez Koleje
Mazowieckie, w ktorym jego oferta byla najkorzystniejsza. Takie badania
i na takich zasadach prowadzily rowniez inne znane mi organizacje
spoleczne, za podobna lub i wyzsza kwote.
[color=blue]
> Swego czasu interesowałem się badaniem tak zwanych potoków pasażerskich,
> czy jakoś tak.
> Są do tego urządzenia, czujniki i oprogramowanie, które oczywiście nie
> przeprowadzi ankiety z żywym człowiekiem, ale daje dość wiarygodne dane
> (choć niewątpliwie też obarczone jakimś tam błędem) na temat choćby
> ilości pasażerów rotujących na danych przystankach.
> I daje możliwość badania ciągłego a nie jednorazowego.[/color]

Daje. Ale wymaga powaznych inwestycji, znacznie wiekszych niz
jednorazowa akcja przeprowadzana raz na jakis czas. Ale to nie jest
problem wykonujacego badania, tylko zamawiajacego. KM musialyby nabyc
odpowiedni sprzet i zamotowac w pewnej liczbie zespolow trakcyjnych, aby
moc zbierac dane z calosci obslugiwanych linii. Aby cos takiego sie w
Kolejach Mazowieckich pojawilo, trzeba do tego przekonac urzednikow
biurowca przy ulicy Lubelskiej.
Bramki nie dadza jednak odpowiedzi na wiele pytan, np. w jakich
relacjach jezdza poszczegolni podrozni?
[color=blue]
> Natomiast samą ankietę też przeprowadza się na jakiejś określonej,
> większej lub mniejszej próbie.[/color]

O tym jak ma wygladac badanie frekwencji w pociagach decydowal
zamawiajacy, czyli KM.
A w ogole to powiedzmy sobie wprost, aby nie ciagnac tej dyskusji w
nieskonczonosc: nie lubisz z jakiegos sobie znanego powodu ZM i szukasz
dziury w calym.

Krzysztof




Zazwyczaj osoba programująca uczy się np. języka C++, później dokłada np. do tego WinAPI i różne inne rzeczy. Osoba kończy studia i idzie do pracy jako programista (pieniądze ma dlatego, że pisze oprogramowanie pod Windows). Roznie bywa, ja "przeprogramowalem" cale studia na Windowsie a teraz mam pienieadze dlatego, ze pisze oprogramowanie pod Linuksem. I troche teraz zaluje, ze wczesniej nie zainteresowalem sie bardziej programowaniem "pod linuksa". Imo Linux bardzo pomaga, masz bardzo dobre narzedzia do programowania, duzo kodu (co prawda roznej jakosci) do przegladu, mozesz dolaczyc do jakiegos projektu open source i nauczyc sie pracy zespolowej. Nauczysz sie pisania wieloplatformowego, czyli nie wazne czy bedziesz pisal pod Linuksem, BSD, Macosem czy innym Solarisem, a nie tylko "pod Windows".
Poza tym to nie jest tak, ze sie uczysz jednego api cale zycie. Mozesz troche tego wolnego czasu poswiecic na zaznajomienie sie z winapi ;)

Dlatego jeżeli ktoś chce zostać w przyszłości programistą to nie lepiej wybrać system Windows niż system Linux?Chętnie przeczytam wasze wypowiedzi na ten temat. Jesli chodzi o polskie oferty pracy to zdecydowany prym wiedzie Java, jezyki skryptowe (perl, php, python, ruby), no i jest tez troche "windowsowego" C# i .NET (moze jak skonczysz studia to bedzie sie tego dalo normalnie uzywac pod Linuksem ;) ). Ogolnie nie tak latwo znalezc robote pod "C++ i WinAPI", co nie znaczy ze jej nie ma.

Jak chcesz się nauczyć programować, to się ucz języka, nie bibliotek, bo biblioteki się zmieniają, a języki zostają te same. Jak chcesz sie nauczyc programowac, to sie ucz podstaw progamowania, matematyki i tych innych "bzdur" co na studiach ucza, a nie jezyka, bo jezyki sie zmieniaja, a podstawy zostaja takie same.