tematy z biologi


W obronie krzyża

Szkoła średnia na CD

Szkoła Średnia na CD to multimedialne podręczniki do 6 lat gimnazjum i liceum. Na dwóch płytach CD-ROM znajdziesz wszystkie tematy standardowego programu szkoły średniej do polskiego, historii, matematyki, fizyki, chemii, biologii i geografii.
Obszerne artykuły i wykłady ilustrowane są przez 110 sekwencji filmowych, 800 zdjęć i rysunków oraz 200 szczegółowych map.
Łatwiej i szybciej przyswoisz duży zasób informacji i zrozumiesz nawet najtrudniejsze zagadnienia.
ZALECANE PRZEZ MEN
Program jest zalecany do użytku szkolnego przez Ministra Edukacji Narodowej.
Dzięki programowi Szkoła Średnia na CD masz natychmiastowy dostęp do pełnych tekstów 52 lektur szkolnych.
Szkoła Średnia na CD zawiera obszerny zestaw testów stosowanych w poprzednich latach podczas egzaminów wstępnych na wielu wydziałach kilkunastu wyższych uczelni. Zawarte w programie testy i zagadnienia ze starej matury pozwolą Ci efektywnie sprawdzić stan Twojej wiedzy.
Rozmiar : 1111.83mb
Typ : ace
KOD



Mam pytanie do was drodzy kurdowicze!

Moja profesorka od biologi twierdzi że nasze całe życie składa się z reakcji chemicznych zachodzących w naszym organiźnie. Twierdzi również że miłość to tylko reakcje chemiczne zachodzące dzięki związkom chcemicznym które ma każdy z nas<każdy inne>. Zgadzacie się z tym stwierdzeniem czy może nie. Uzasadnijcie.

---------------------------------------------------------
Jesli taki temat już był to sorka:)




A wiadomo dziewczyna chodząca do podstawówki ma nalane na to co pani jej tam mamrocze. 
I beke ma z takich tematów. 

Faktycznie jest się czym chwalić... Teraz dopiero widac zaległości w nauce.

Jestem stokrotnie wdzięczna całemu Ministerstwu Edukacji, że mój rocznik szedł jeszcze starszym programem, czyli - biologię miałam od 4 do 6 klasy, a póxniej, wiadomo w gimnazjum. Nie żadne przyrody czy nie wiadomo co. Bo to jest totalny shit, w książkach do przyrody jest to co było w mojej książeczce do środowiska w klasach 1 - 3...



dooopa  :o  widać, że masz malowane włosy  :P no ale nic i tak podtrzymuje wypowiedź  :arrow:  fotki są wporządku:)
a poza tym jak mi wiadomo z uwarunkowan genetycznych to osoby majace ciamna karnacje nie moga byc blondynami a juz na pewno nie takimi platynami :twisted:

Gdzie to przeczytałaś? W "Pani domu"? :?
A jeśli z jakichś innych źródeł to może nie doczytałaś, że ta teoria sprawdza sie np. w 99%??

Pozostaje jeszcze 1% ...

"Śmieszne" ... :?
Kochana studiuje biotechnologie i powiedzieli mi to bardzo madzry profesorowie ktorzy prowadzili badania nad tym wiec mowiac ze wyczytalam to w 'pani domu' osmieszylas sie po calej linii i wierz mi nie jestes tym 1% bo on najprosciej w swieci nie istnieje nawet wsrod krzyzowek alleli wielokrotnych przy umaszczeniu zwierzat to sprzeczne z natura i wszelkimi prawami biologii

jezeli masz jeszcze jakies 'ale' chetnie polece ci kilka publikacji na ten temat prof. Grzegorza Wegrzyna (w tym roku dostal za nie bardzo prestizowa nagrode) badz Igora Koniecznego...

aha dla obalenie teorii 'mieszanka genow rodzicow' prosze podaj mi laskawie ich fenotypy zaraz sama rozpisze Ci krzyzowke i udowodnie ze jest to nie mozliwe :mrgreen:




Baaaa diabełek, do czego prowadzi ta dyskusja? Do tego, że chcesz mi wmówić, że ktoś, kto ma średnią 5,0 zagląda do książki na przerwie przed klasówką? Dajże spokój, bo takie bajeczki słyszałem nie raz... co do atmosfery, to chyba wiadomo - nie trza tłumaczyć. Zależy dużo od osobowości. Jeżeli ktoś jest spokojny to dla niego musi być wszędzie cicho, miło, przyjemnie itd. ale to widać w życiu codziennym.

Wszystko zależy od człowieka. Ja teraz (3 gim) wyciągnałem średnią 5.3 i uczyłem się bo tego zaprzeczyć sie nie da, ale tylko z fizyki(jakieś regułki, wzory) biologii(wiadomo) geografii i polskiego czasem. Pozostałę przedmioty podchodził mi łatwo, wystarczyło mi to co było na lekcji. Mam dobrą pamieć i dla przykładu z historii wystarczy mi przeczytać sobie temat raz na lekcji i 2 razy w domu przed spr. i piątka wpada. Jeżeli dla ciebie jestem kujonem to ok, ale na naukę przeznaczałem średnio 1-2h jeżeli był duży spr. Wszystko to jest kwestia przyzwyczajenia też bo gdy regularnie się uczymy to wiedza nam łatwiej wchodzi do głowy, a gdy otowrzymy ksiązke raz na miesiąc to dla przykładu mój kolega na spr z historii z 30 stron uczył się 5h na ocenę dobrą. Ty nie ćwiczysz umysłu wiec jak ci nie wchodzi do głowy po 30 min to myślisz że innym też. Że tobie sie nie chciało i jeżdzisz po lepszych od siebie na lewo i prawo to też o tobie świadczy...


to naprawdę was podziwiam......kwiat młodziezy mamy na labie skoro praktycznie nic sie nie uczycie i macie ponad 4.7...........

Myślisz, że tu wszyscy tacy prawdomówni? ;-)




Jak się tego wszystkiego najłatwiej i najszybciej nauczyć?
Wiem, że każdemu pasuje inna metoda, itepe, ale jestem ciekawa jakie są Wasze.

U mnie to jest tak, jeśli temat mi nie leży to muszę baardzo uważnie słuchać na lekcji - to 90% mojej wiedzy, a jak temat jest okej, to wystarczy przeczytać notatkę. Wszystko zależy głównie od nastawienia, jeśli myślisz, że to wszytsko dasz rade opanować dokładnie i szczegółowo to przyjdzie Ci to łatwo [tak Lizzie, pisz dalej, pisz dalej, a oprócz pisania może zastosuj to we własnym przypadku do historii! Chociaż nie, bo historia to przecież inna bajka]. Na naukę chyba każdy musi znaleźć swój własny sposób, jeden nie da rady bez muzyki, inny bez kawy, a inny bez ciszy i spokoju.


Ach. Oceny semestralne
J. polski 5
J. niemiecki 5
J. angielski 5
Sztuka 5 [na koniec przewidziane 6 ^^]
Goegrafia 5
Biologia 5
Wf 4 [grr :/]
Fizyka 6
Chemia 5
Matematyka 5
Informatyka 5
WOS 5
Historia 5
Zachowanie: wzorowe [hmm, ciekawe za co

Z ocen jestem zadowolona.