teoria A. Maslowa


W obronie krzyża

McGregor miał dwie teorię na ten temat

Teoria X zakłada że ludzie z natury są leniwi i bedą unikać pracy na tyle na ile to możliwe
Teoria Y zakłada ze ludzie mogą być ambitni, motywować sie do działań i czerpiać radość z fizycznej i umysłowej pracy

Idąc dalej posługiwał się piramidą Maslowa zeby wytłumaczyc swoje zjawiska. Generalnie człowiek zaspokaja swoje potrzeby wedlug pewnej hierachii i to ze czegos nie robimy oznacza wedlug mnie ze najpierw dązymy do zaspokojenia podstawowych potrzeb a dopiero pozniej tych mniej dla nas ważnych.




No, ale to żadna nowość, przecież wikipedia tworzona jest przez wszystkich ludzi.
Dla mnie nowość jest taka, że jestem niedouczona i czas zacząć to zmieniać. Można zacząć ucząc się na błędach - czasem zaboli, jak ktoś wyśmieje, ale za to jak dobitnie się to zapamięta! Pewnie uczyłaś się o potrzebach wg teorii Maslowa.



Projekt budżetu przygotowuje Wójt ze skarbnikiem i innymi pracownikami. Informacje dotyczące gminnego centrum kultury znajdują się w załączniku nr 3. Nie wiem czy z innymi radnymi były przeprowadzane rozmowy i konsultacje w sprawie proponowanych inwestycji, ze mną nie. To jest tylko projekt i jeszcze będzie opiniowany przez wszystkie komisje.
Ja swoje stanowisko przedstawiłam radnym na piśmie, przedstawiając dodatkowo teorię Maslowa i poprosiłam, aby radni określili do której kategorii zaliczą gminne centrum kultury, a do której kanalizację, czy do potrzeb fizjologicznych, czy do samorealizacji?
JEŻELI 8 RADNYCH ZAGŁOSUJE ZA PRZYJĘCIEM PROJEKTU BUDŻETU BEZ ZMIAN, TO BĘDZIEMY MIELI NIEBAWEM "GMINNĄ INSTYTUCJĘ KULTURY" W WOLI PRAŻMOWSKIEJ.
Całkowita zgoda z Państwem, że remont byłej gminy tak, ale za pieniądze zewnętrzne.
NA PEWNO DUŻYM IMPULSEM DLA RADNYCH PRZED GŁOSOWANIEM I PODJĘCIEM "JEDYNIE SŁUSZNEJ DECYZJI" BYŁABY OBECNOŚĆ MIESZKAŃCÓW NA SESJI. Radni mają obowiązek "utrzymywać więź" z wyborcami, warto skorzystać z tego przywileju, a radnych mamy 15 i chętnie udzielą wszelkich odpowiedzi na pytania mieszkańców, tak myślę.



Naszej (3 grupie raczej nie) no chyba że "ogólne założenia" to konkrety
Może złóżmy z tego jakąś całość napisze co mam ja
-> Psychologia: czym się zajmuje, działy, zastosowanie itp
->Psychoanaliza: koncepcje osobowości, świadomość, nieświadomość, podśw., mechanizmy obronne (najważniejsze cokolwiek to znaczy), główne założenia,stadia rozwoju psychoseksualnego dziecka, lęk, Jung, Adler, Fromm, Horney
->Behawioryzm: warunkowanie instrumentalne, klasyczne, uczenie się, nagrody i kary, Watson, Pawłow, Skinner, Thorndike, główne założenia
->Poznawcza: dysonans poznawczy, atrybucja,Festinger, gł. założenia
->humanistyczna: Maslow, Chomsky,postulaty, piramida Maslowa, terapia Rogersa, gł. założenia
->Emocje: co to są, znak, intensywność,natężenie, źródła (BEZ TEORII EMOCJI)
->Motywacja:zewn, wewn, komponenty:prawdopodobieństwo i użyteczność, 2 prawa Yerkesa- Dodsona
->Temperament: co to jest, regulacyjna teoria Strelau (żwawość, perseweratywność, wytrzymałość, reaktywność, aktywność), typologia temp wg Sheldona i Kretschera(obie były na wykładzie )
->Osobowość: co to jest, typy
->Inteligencja: co to jest, płynna, skrystalizowana, IQ, mierniki inteligencji, skala Wechslera
->Stres: radzenie sobie ze stresem (strategie skoncentrowane na zadaniu, unikaniu, emocjach)
Poza tym wiele mówiące mi zagadnienia typu: socjobiologia, Rotter i lokalizacja kontroli

Tyle mam zapisane proszę o uzupełnienie wspierajmy się



Tak, teoria Maslowa mowi o potrzebach i dazeniu do samorealizacji. Zgodze sie ze stwierdzeniem, ze "zdrowy" egoizm jest potrzebny do prawidlowego rozwoju czlowieka, ale sadze tez, ze z czasem kiedy zatracamy sie w dazeniach mozemy nie zauwazyc jak dopada nas egoizm ten niepozadany.

pozdrawiam




Niech dobrze zrozumiem. Napisałeś, że masz dziewczynę. Rozumiem, że chcesz spędzić z nią resztę swojego życia. Jakby nie było jest to cel - cel dalekosiężny. Jednak według Twojej teorii/filozofii ten cel tak na prawdę nie istnieje, czyli chęć Twojego życia u jej boku jest iluzją? zagięciem rzeczywistości? "matrix'em"?


Nieprawda. Skrytykowałem formę wypowiedzi Iskiera a nie jego osobę. Poza tym istnieje różnica pomiędzy konstruktywną krytyką a mówieniem komuś, że przypuszczalnie musi mieć "jajko zamiast mózgu" i "chyba nie jest do końca zdrowy" (w tym kontekście - idiota) bo akurat za cel postawił sobie, ot trywialne granie na komputerze.
Przepraszam bardzo, ale czy ty udajesz czy naprawdę nie rozumiesz...? Czy ty rozróżniasz znaczenia słów cel jaki sobie postawiłem przed sobą, a sens życia...!? Celów można mieć mnóstwo, tak jak ze strzelaniem na wojnie... Wrogów (celów) jest mnóstwo, ale sens strzelania jest tylko jeden - ten najważniejszy (np. obrona kraju)! * Kolejne cele jakie sobie wyznaczamy są naszym życiem, ale jego sens sprowadza się do jednego - przedłużenia gatunku i jego zdrowego funkcjonowania. **

Jeśli według kogoś sensem życia jest granie na komputerze, to przykro mi bardzo, ale naprawdę powinien się leczyć.



Dlaczego sens naszego życia ma się tylko sprowadzać do tego jednego, jedynego kontekstu biologicznego? Kto tak powiedział? Ja wierzę, że można spojrzeć na tę całość wielowymiarowo a nie tylko przez pryzmat materiału genetycznego (pisałem już o tym na pierwszej stronie tego tematu). Owszem - prokreacja jest celem, jednak w moim przekonaniu jednym z wielu i niekoniecznie tym absolutnie najważniejszym.
Życie jest, bo... JEST! Tyle! Można powiedzieć też, że jest po to, by być. A skoro już jest to wypadałoby, by przetrwało, no nie?


Ale czy ja Ciebie uznałem za takowego? Miałem na myśli jedynie Twoje słowa, w kontekście konkretnych zdań, a nie Ciebie. Chyba dostrzegasz różnicę.
Moja wypowiedź wyraża moje stanowisko i mój tok myślenia. Jeśli napisałeś coś takiego o niej, to tak jak byś napisał o mnie... Ale spokojnie, nie gniewam się.



* Może nie do końca trafione porównanie, bo każdy może iść na wojnę z innych pobudek, ale już naprawdę nie wiem jak to tłumaczyć jeśli nie ręcznie ;)
** Cele można przyrównać do potrzeb człowieka, bo w rzeczy samej nimi są, a według pewnego pana nazwiskiem Maslow trza spełniać swe potrzeby, by zdrowo i prawidłowo funkcjonować...



MOTYWOWANIE DO PRACY

1. Wybrane teorie i modele motywacji.

Proces motywacji opiera się zasadniczo na kilku teoriach i modelach motywacji, których przybywało w miarę upływu lat oraz zmieniających się podejść do tego problemu. Niektóre z nich, mimo iż zostały podważone i poddane surowej krytyce (teoria Maslowa, Herzberga), nadal stanowią podstawę przekonań niektórych menedżerów i systemów płacowych. Teorie i modele motywacji pomagają docenić złożoność procesu motywacji oraz uświadomić daremność przekonania, że istnieje jakiś łatwy sposób motywowania pracowników.
Wśród modeli motywacji najbardziej znane to model tradycyjny, stosunków współdziałania i zasobów ludzkich.
Tradycyjny model oddziaływań motywacyjnych opierał się na kilku założeniach co do natury istot ludzkich. Jako główne postrzegano twierdzenie, że pracownicy sa zasadniczo leniwi, często nieuczciwi, nie posiadający określonego celu w życiu, a przede wszystkim interesowni. Aby ich przyciągnąć i utrzymać, organizacja musiała płacić „przyzwoite” pensje, przelicytowując w ten sposób inne formy środków utrzymania. Aby wymusić wysoką efektywność, zadania miały być proste i powtarzalne, kontrola produkcji musiała być ustalona zewnętrznie, a pracownikom trzeba było wypłacać nagrody za przekroczenie norm. Głównym zadaniem kierownika był więc bezpośredni nadzór nad pracownikami, który pozwalał upewnić się, czy wyrabiają oni normy produkcji i przestrzegają zasad organizacji pracy.
Model stosunków współdziałania zdominowany przez psychologów utrzymuje, że praca jest lub powinna być celem samym w sobie. Pieniądze nie stwarzają dostatecznej motywacji do pracy, a ich brak rodzi jedynie niezadowolenie. W efekcie zaczęto motywować ludzi poprzez zainteresowanie samą pracą, jej treścią, kreatywnością. Na tym gruncie szeroko zaczął rozwijać się ruch na rzecz uczestnictwa pracowników w zarządzaniu i rozwiązywaniu problemów dotyczących organizacji. Stwierdzono, że dl pracowników więcej znaczą stosunki międzyludzkie i wzajemne kontakty niż technologiczne warunki pracy. Ponadto stwierdzono , że rutyna wykonywanych zadań sama z siebie ogranicza motywacje i że kierownicy mogą motywować swoich pracowników w inny sposób, uznając choćby ich potrzeby społeczne oraz zapewniając im poczucie przydatności i znaczenia.
Model zasobów ludzkich wiąże się z koncepcja współdziałania i zachęcania pracowników do z własnymi inicjatywami, pomysłami.

2. Czynniki oddziaływania motywacyjnego i ich charakterystyka.

Czynnikami oddziaływania motywacyjnego są wszystkie te elementy, które zachęcają ludzi do lepszej pracy. Najogólniej czynniki te można podzielić na wewnętrzne i zewnetrzne