W obronie krzyża
Czesc
od tygodnia jestem posiadaczem twardych soczewek, dobierałem je w gabinecie u Jaworskiego ale u Pani doktor , i mam do was pytanie , jezeli chodzi o chodzenie z nimi to jakos sobie daje rade , widzenie na odleglosc poprawilo sie ( zywsze kolory oraz widze dalsze obiekty ) natomiast z bliskiej odleglosci widze gorzej niz w okularch. litery rozmazuja sie .czy w/g was jest to problem zwiazany ze zlym dobiorem szkiel , czy oko dopiero sie przyswaja i bedzie lepiej a moze jeszcze jakas inna teoria
pzdr
seba
Niby sie studiuje grafike...ale na wsinfie...wiec wiadomo o co kaman...z grafika mam wspolnego tyle samo co z fiatami, francuzami i fordami czyli nic
proponuje by ulotka byla maksymalnie nie skomplikowana...przede wszystkim czytelna wiec proponuje odpowiednio dobrac kolory i NIE robic np. czerwonego napisu na kamienicy z czerwonej cegly a ponizej czerwone bmw i jeszcze nizej czerwony napis bo to sie zlewa i jest nie czytelne (projekt DawidBMW---bez obrazy)...to tylko, chociaz tak sprobuje was wesprzec...chociaz w teorii
tak jak kolega ProPhet pisal (dla swietlowki 940) pierwsza liczba to wspolczynnik oddawania kolorow (Ra) a 2 pozostale to temperatura barwowa
z tym ze Ra jak mamy 9 to jest 90
Ra jeszt to: "zdolność danego źródła światła do oddawania kolorów przez przedmioty oświetlane tym źródłem w porównaniu do kolorów oddawanych przez dany przedmiot oświetlany światłem słonecznym. Przyjęto że przedmiot oświetlany światłem słonecznym oddaje kolory w 100 procentach a współczynnikowi nadano jednostkę Ra. Wszystkie inne źródła światła dążą jedynie do tej wielkości."
w akwarystyce przyjelo sie ze wspolczynnik ten pownien byc > 80
jesli chodzi o temp barwowa to te nasze 40 to jest wlasnie 4000K tak jak ProPhet pisal i jest to najbardziej zblizona temp barwowa do warunkow naturlanych
w akwarystyce zaklada sie ze swietlowki moga zawierac sie w 4000 - 6500 K
oczywiscie to jest tylko teoria bo tak naprawde w pierwszej kolejnosci rosliny potrzebuja ilosci swiatla a dopiero potem jakosci
jesli chodzi o mnie to ja preferuje daylighty czyli swietlowki o temp. barwowej 6500K i Ra na poziomie 80
jest to imho najlepszy kompromis jesli chodzi o cene, ogolny wyglad, ilosc lm i Ra
Tomek, skończ bo zaniżasz poziom tego forum. Prosi cię ktoś o twoje chore teorie na temat elektryków, prowokuje ktoś dyskusję? NIE to po cholerę zaczynasz temat. Ktoś pisze, że mu coś sie zepsuło w heli spalinowym a ty walisz boldy że elektryki górą ile ty masz lat? 15?
Podpowiem ci, że jest jeszcze taka opcja "kolor" możesz zapodać jakiś czerwony, a najlepiej wstaw sobie ten tekst w podpis.
Klinika jest z czerwonej cegły a szpital z brązowej więc jakby teoria dżastina byla prawdziwa to klinika była by w kolorze szpitala bądź na odwrót
Według mojej teorii szpital i klinika są połączone tylko piwnicą, więc nie wiem czy kolor cegły ma coś wspólnego. A poza tym nieraz w AW słychać odgłosy pociągu, co mogą wyjaśniać te tory tuż za kliniką.
Można o tym ułożyć bajkę
W niedalekiej przeszłości mieszkańcy Paradise chcieli mieć szpital, ale jedni chcieli zbudować go z brązowej cegły a drudzy z czerwonej. Nie mogli się dogadać, więc zbudowali razem tylko piwnicę, odgrodzili się wielką górą i ci, którzy chcieli mieć z brązowej zbudowali sobie z brązowej, a ci drudzy z czerwonej. I wszyscy żyli krótko i syficznie, koniec.
Jak ktos nie do końca pozna zjawisko i zaczyna chwalić się swoją wiedzą w tym zakresie to fajne kwiatki powstają.
Przykład z kolorami naprawdę sprawia ze zaczynam prace od porzadnej dawki humoru.
Radiatory na zewnątrz obudowy maluje sie na czarno wyłącznie ze względów estetycznych, w tym przypadku malowanie farbą powiekszyło by w znacznym stopniu rezystancję termiczną, dlatego sie je anodyzuje gdyż powłoka ma mniejszą rezystancję cieplną. Zwolenników teorii ze kolor ciepły szybciej się ochładza prosze jeszcze raz o wytłumaczenie dlaczego czarny samochód w lecie jest gorętszy od białego. A jesli Panowie nie potraficie wytłumaczyć dlaczego powinno być według waszej teorii na odwrót to radze już nie zabierac głosu w tej dyskusji.
Uuuu Staruszku - jak widze dopada Cie podobne zniechecenia jak mnie.
Przyklad z ostatniego tygodnia. Klient, nie z Forum by bylo jasne. Wszedl na moja strone i elaborat mi wyslal. We wszystkich profilach jakie tam zobaczyl przedstawic mu oferte w trzech wersjach. Biale, jednostronny i obustronny kolor. Dobil mnie takim tekstem: "...prosze dodatkowo dokonac opisu technologicznego okna" (i cholera wie o co mu tak naprawde chodzilo)
Zrobilem jedna, wyszczegolnilem doplaty do okuc, szyb, dodatkow oraz orientacyjna na reszte profili. W odpowiedzi (wyobraz sobie odpisal na moj mail :) ) stek pomyj i wyzwisk. Ze zostal olany,ze musial czekac 6 godzin, ze nie profesjonalnie go obsluzylem, ze to i tamto i na koniec takie info - "...i tak okazal sie Pan drozszy od wszytskich 20 ofert jakie juz posiadam" a mnie jakby szlag trafil na inteligentnego inaczej. A jako ciekawoste dodam ze na koncu oferty czarno na bialym napisalem mu ze podane ceny sa cenami producenta gdzie od nich moze uzyskac rabat nawet do 30%.
Tez sie wypalam - jak Ty. Widze po prostu coraz wiekszy bezsens jakichkolwiek tutaj porad. Bo i tak wiekszosc szuka tylko potwierdzenie wlasych teorii a juz tekst w stylu "a u sasiada zrobilli" dobija do reszty.
Pisalismy juz o tym tutaj kilka postow temu przy okazji balkonow dwuskrzydlowych
puciu, powód do dramatyzowania jest i nie chodzi mi tutaj akurat o to otwarcie, ale o znajomość podstaw teorii.
Wiedza o tym, że szansa udanego impasu wynosi 50% jest powszechna. Większość, przynajmniej z grubsza, wie o prawdopodobieństwach podziału koloru, wartości 43% czy 68% nie są żadnym zaskoczeniem.
Tymczasem wiedza o sile ofensywnej ręki liczonej w lewach jest znikoma, a pisanie o tym wywołuje czasem zaskakujące reakcje. A przecież 1,25 LH dla konfiguracji KW to nic innego jak wartość oczekiwana, przy uwzględnieniu wszystkich możliwości położenia pozostałych figur. Jak partner ma Asa, to tyle, jak ma Damę to tyle, jak nie ma nic to tyle. Średnio tyle, po zaokrągleniu do ćwiartki lewy. Żadna filozofia i wyższa matematyka, więc wiedza powinna być równie powszechna jak o impasie. A nie jest - dlaczego?
Hmmm... bardzo ciekawa teoria [img]/smile.gif[/img] W ogóle fobie to niesamowite stany psychiki [img]/smile.gif[/img] jest ich taka różnorodność że aż głowa boli [img]/smile.gif[/img] z ciekawszych pamiętam papaofobie - lęk przed papiarzem... ale praktycznie paniczny lęk może sie pojawić w stosunku do jakiegokolwiek przedmiotu, osoby czy nawet koloru...