Teoria modernizacji


W obronie krzyża


jest to informacja bardzo nieoficjalna ale wielce prawdopodobna. Kolej
szykuje się do remontu linii, jak w temacie.


Nie chcę tutaj obalać tej teorii, ale jak to zwykle bywa coś piszczy w trawie
tylko nie do końca wiadomo gdzie. Znając życie w rzeczywistości jest tak:
pieniądze z centrali owszem będą, ale na modernizacje / NG w ramach RPO, na
które PLK zagwarantuje "wkład własny" Wystarczy, że samorząd nie wpisze do RPO
i po modernizacji.

Oczywiście jest jakiś nikły procent, że będzie jak mówisz, ale na Zagórz -
Krościenko wtedy bym nie liczył.

Sorry za to studzenie, ale newsów tygodnia było już wiele: od remontu i
elektryfikacji podsudeckiej, do rychłej budowy Podłęże - Piekiełko, nie
wspominając już EU11, które "już były" na stanie PKP...

Mick M.



Użytkownik Fikander napisał:


| W teorii miala byc mozliwosc przsiadki w Czachowku, po to budowano
| przystanki. Ale skomunikowania a raczej ich brak polozyly cala sprawe...

No i ludzie nie kochają biegania po schodach w górę i w dół.


Przesiadka ma racje bytu, jak zajmuje gora 5-10 minut, niezaleznie od
istnienia schodow, wazne by nie trzeba bylo dlugo czekac na kolejny pociag.


Dla Kalwarii czas jest porównywalny, dla Tarczyna nieco gorszy - dlatego
zresztą też nie pisałem o tej części linii ;), zwłaszcza że tu jest dużo
więcej PKSów chyba...


PKS Grojec jest nie do pokonania. Prywaciarze w kazdym razie nie probuja.

  - po modernizacji linii radomskiej (hahaha,


marzyciel) miałoby to imo ręce i nogi.


Ale dopiero po modernizacji odcinka Okecie - Piaseczno. Ale to jeszcze
dosc trudna do okreslenia przyszlosc.

Krzysztof




| MPK musi pomysleć samo o sobie. Jak za darmo chcecie okraść PKP z tych torów?
| Sami nie mają pieniędzy na torowisko to od bankruta brać, co publiczne to
niczyje.
| , czy Psie Pole -

Dość ciekawa teoria

| poinformował nas Janusz Rajces, rzecznik MPK. - Od lat mówi się o wybudowaniu
| torowiska w kierunku tych osiedli.

| Tak, tylko że krótko mówiąc, to będziecie blokować linię magistralną
| przysłościową na EXPO daj Bóg, Wrocław-Oleśnica-Syców-(o właśnie i teraz
| którędy?)-Sieradz-Łódź-Warszawa.

Chyba jednak nie ten kierunek. EXPO było planowane w innym miejscu


A którędy? W planach EXPO było modernizacja Wrocław-Łódź-Warszawa. Aby usprawnić
komunikację ze stolicą, bo Wrocław takiej nie posiada, a musi ją posiadać, jak
chce coś takiego zoorganizować.


| Na przykład wagony jadące w kierunku Nowego Dworu, mogłyby wjeżdżać na tory
| kolejowe na Dworcu Świebodzkim.

| To już targowisko zlikwidować trzeba.

Przecież jest nielegalne. Było o tym parę razy.

| I ostatnie pytanie?
| Po co nam dwusystemowe tramwaje, skoro gmiana Wrocław nie ma pieniędzy nawet na
| szynobusy, nie mówiąc już o dotowaniu połączeń, którymi korzysta więcej ni 50
| pasażerów. Nie lepiej zaoszczędzić pieniądze i uruchomić szynobus do
Dzierżoniowa?

Chyba jest różnica między gminą a Urzędem Marszałkowskim.


Jest ale pieniądze te same, nasze.



Dawid Pastusiak <dejw7PRO@VYTNETETOHLEpoczta.onet.plnapisał(a):


DAMIANO napsal(a):
| Mam pytanie do kiedy kursują pociągi na lini Jelenia Góra - Zgorzelec.

| jEST POPRAWKA, ŻE KURSUJĄ DO 28.02.2009

Czym jest podyktowane to ciagle przesuwanie daty kursowania? Najpierw do
5 I potem 30 I a teraz 28 II. Kazdy miesiac beda tak przedluzac?


A więc aby rozwiać spiskowe teorie :
Dolnośląski ZPR czeka na zmodernizowaną SP/SU42 , która jakoś nie może
dojechać z zakładów do Jeleniej Góry. Jak lok będzie to przejmie obsługę ze
składem poc. do Zgorzelca. Natomiast AS ma jeździć na Leszno - Legnica.
Jako , że modernizacja loka przeciąga się , to co chwila zmieniane są
terminy kursów as na Jelenia Góra - Zgorzelec oraz KKA na Leszno - Głogów.
Na razie nikt nie myśli o zawieszeniu Lubań - Zgorzelec.
Ifo od moich "wiewiór" z dolnośląskiego ZPR-a.
A te historie o BR642 można włożyć między bajki. Mają jeździć tylko w rel.
Drezno - Wrocław ( 3 pary ) i Berlin - Poznań ( 2 pary ).




| Muszę Cię zdziwić. Lizawice nie będą likwidowane jednak według Twojej
| teorii. GENIUSZE z PLK zadbali by trapez w Lizawicach był rozbierany w
| czasie zamknięć Oława - Katarzyna.

A szkoda, że Lipki nie zostaną również zlikwidowane z modernizacją Oławy,
tylko trzeba będzie czekać do "modernizacji" Brzegu.


Tak to wygląda w praktyce. Wczoraj "Karkonosze" ze mną na pokładzie
wyjechały z Wrocka o 0:09. Dojechały do Katarzyny i stanęły na 15 minut żeby
przepuścić TLK 38705. I potem już spóźnienia nie nadrobił do samego końca
trasy. Dwie uwagi nasuwają sie same.
1) Po kiego grzyba pociąg wyjechał z Wrocka tak wcześnie skoro zaraz za nim
stanął na tak długo?
2) Gdyby były czynny trapez w Lizawicach oba pociągi miałyby szansę minąć
się bez czekania któregokolwiek.

Przy okazji odwołuje swój optymistyczny komunikat o jeździe po
wyremontowanym niewłaściwym między Opolem a Częstochową. Ktoś zwrócił mi
uwagę, że przyczyna może leżeć w zamkniętym właściwym. Wtedy to nie byłaby
dobra wola a przymus. Tak rzeczywiście jest, odcinek Lisów-Kochanowice jest
zamknięty.