W obronie krzyża
Tonacja C jest rzeczywiście najpopularniejsza, a wynika to chyba z elementarnej edukacji muzycznej, jakiej większość z nas doświadcza. Od podstawówki uczyli nas do, re, mi, fa, sol, la si, do i u części z nas to się zakodowało. Ale nie jest tak, że tonację C mamy w głowie, zgodzę się z Sygim. Gdyby komuś nie najlepiej obeznanemu w teorii muzyki kazać zaśpiewać skalę jońską i podać pierwszy dźwięk, to nie będzie szukał on automatycznie dźwięku C, tylko postara się podążać za progresją skali.
Witajcie. Nic takiego tutaj nie znalazłem, ale jeśli się powtarzam to wybaczcie.
Jakiś czas temu kolega z akademii muzycznej wysłał mi zestaw obowiązkowych ćwiczeń na wydziale jazzu. Są to proste ćwiczenia (tak zwane "wprawki") w różnych skalach. Polecam je wszystkim znającym nutki. A w szczególności tym grającym na chromatykach (sam rozważam zakup tego wspaniałego instrumentu ale to tak na marginesie). Wprawki należy ćwiczyć we wszystkich 12 tonacjach na chromatyku, natomiast na diatoniku tylko w trzech pozycjach (na harmonijce w tonacji C gramy: skalę Jońską w C, Dorycką w d i miksolidyjską w G), chyba że ktoś gra overbendingiem . Zaczynamy bardzo wolno i dokładnie, powoli zwiększając tempo. Może niektórym te ćwiczenia wydadzą się banalne, ale uwierzcie naprawdę dużo dają i rozwijają improwizację, oraz znajomość skal.
A oto link do strony, na której są wszystkie te ćwiczenia do ściągnięcia
http://szkola.bednarska.a...e/wymagania.htm
w razie nieścisłości proszę pytać. (wiem że piszę trochę nie składnie )
Służę również pomocą z zakresu teorii muzyki.
Pozdrawiam Mieszko
Skala, molowa w heavy metalu, durowa w hard rocku.
OMG, że też tego wcześniej nie zauważyłem...
Skala durowa i molowa to zestawienie brzmień lekkich(uznawanych za radosne,wesołe) z bardziej wyniosłymi(na chłopski rozum : smutnymi). Obie są używane prawie we wszystkich rodzajach muzyki, ponieważ na nich opiera się większość chwytów,powerchordów,riffów itedesy. Jeśli zaś chodzi o muzykę ciężką, to używamy do niej skali FRYGIJSKIEJ(nie tylko, ale muzyka, której słuchacie jest głównie na tej oparta).
HELOŁ, jak nie znamy teorii to się nie wymądrzamy dobra xD ?
Edit : Nie mogłem nie dodać. Canon in D Major(znaczy D Dur)
http://pl.youtube.com/watch?v=DZHw9uyj81g
Hard Rock, Hard Rock bejbe xD DED
PS. Jak ktoś mi zarzuci nieprawdę, bo na wikipedii czy innym śmieciu jest napisane inaczej, to go najzwyczajniej w świecie wyśmieję. Na poznanie teorii muzyki trzeba 10-12 lat ciężkiej pracy nad sobą i co najmniej dwoma instrumentami. Do tego przydaje się niezły nauczyciel, profesjonalnie przygotowane lekcje... Nie można polemizować w tak trudnym temacie, znając kilka nutek i dwa artykuły .
Chodzi mi konkretniej o teorię muzyki oraz kształcenie gry na klawiszach lub pianinie / fortepianie.
Wstęp do teorii muzyki został idealnie wyłożony na tej stronie: http://www.dolmetsch.com/theoryintro.htm
Jeżeli wolisz coś po polsku, to też mogę Ci rzucić jakimś linkiem.
Kształcenie gry? Jak znasz nuty, poszerzysz wiadomości o skalach, to nie zostanie Ci nic innego jak dopracowywać technikę gry i podnosić poziom swoich umiejętności. Okres po opanowaniu podstaw jest dosyć ciężki w życiu przyszłego muzyka, gdyż to właśnie tutaj rozstrzyga się, czy nim w ogóle zostanie.
On Tue, 17 Apr 2007 22:18:58 +0200, Konop wrote:
>> oktawa, jak sama nazwa wskazuje, składa się z 12 półtonów.
>> Za te osiem tonów dostałem kiedyś opieprz od nauczycielki ;-)
>
>No i bardzo dobrze, bo to chodzi o 8 dźwięków np. szeregu naturalnego, albo
>jakiejś gamy (pomijam skale "egzoytczne" :P)... tam masz i 6 całych tonów i
>2 półtony, łącznie 8 :):)... . czyli liczy się dźwięki o różnych nazwach -
>od C do C masz osiem dźwięków (C D E F G A H C) itp... , nie wliczamy Cis,
>Des, Dis itp... w teorii muzyki to jest trochę zakręcone, bo np. C-Es to
>tercja mała, a te same dźwięki czyli C-Dis to sekudna zwiększona :D:D... .
>Bo też chodzi o całe dźwięki - C-E to tercja, a C-D to sekudna... Dlatego
>może lepiej pozostać na stwierdzeniu, że oktawę tworzą dwa dźwięki różniące
>się częstotliwością dwukrotnie?? :)...
Dlatego najlepiej powiedziec ze oktawe dzielimy na 12 poltonow.
A swoja droga .. ten podzial na 8 [7] nierownych, "tonacje" itp
to maja jakis sens muzyczny ?
J.
Wiesz no stary, gdybyś miał z czymś konkretny problem to możesz podbijać, ale samych zasad działania mało komu chce się tłumaczyć. A wogóle najlepiej jeśli byś zaczął od teorii muzyki, skale, harmonie, metrum, czym się różni legato od staccato, dur od moll, czy chociaż akord od tonu xD (nie no teraz to się nabijam, bo mam nadzieje że aż tak źle nie jest :P).
Same wtyczki bierzesz na czystą, ludzką logikę. Wiadomo, że delay nie jest intrumentem, a smyczek efektem :P
Najprościej mówiąc graj tylko dźwięki ze skali bluesowej na harmonijce C i zagrasz w G. Tą co podali uzupełniam o dźwięki (7)7(8)(9)9. I tyle C i G to nazwy tonacji> Jeżeli nie zrozumiałeś nie pomogę i mogę tylko doradzić nauki podstaw teorii muzyki.