teoria nauki


W obronie krzyża

Sami popatrzcie co *neelix* napisał:


| I gdzie masz te dane?

| Pozycja *zabici przez swiatla* jest obok pozycji *zabici przez kokosy*
| Jednak moja historyjka z dzida byla trafna :)
| Ale napisz cos jeszcze. Twoje posty daja mi duzo radosci :)

| Skoro już jesteś w takim radosnym nastroju to może przyznasz, że nie
| masz żadnych argumentów na popracie swojej teori?

To, że nic nie przyjmujesz jeszcze nic nie znaczy. To co jest wystarczy do
zakazu.


Na razie to obaj nie umiecie podać żadnego argumentu, więc nie mam co
przyjmować. Na wiarę to mogę przyjmować nauki Kościoła, a nie Wasze
teorie.

Krzysiek Kiełczewski




Pawel Posiewala wrote:
Michał Dwużnik <Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot@think.before.replyingwrote:
| Pawel Posiewala wrote:
| Jacek Krzyzanowski <j.krzyzanow@pkpik.plwrote:
| Pawel Posiewala <pa@jerzy.prz.rzeszow.plnapisali:
| | Stał się symboliczny w momencie kiedy został ośmieszony przez naukę.
| Osmieszony? Kiedy i w jaki sposob?
| Narazie nauka nie ma nawet zadnej teorii na to skad sie wzial wszechswiat.
                               ^^^^^^^^^^^^^
| Wróć do szkoły podstawowej/średniej.

| To wiadomo już co wybuchło i skąd się wzięło  ? :P
Podkreślenie dla Ciebie.


Czy wg Ciebie teoria Wielkiego Wybuchu odpowiada na pytanie
"skąd się wziął" ? Bo owszem, według mnie w pytaniu czai
się również taki "zakres znaczeniowy", na który ta teoria nie odpowiada
i nie
odpowie (o ile oczywiście Goedel miał rację). I owszem, dla mnie
właściwszym pytaniem jest "jak powstawał?"niż "skąd się wziął?".

Michał




"Wladyslaw Los" <wla@onet.plwrote in message



In article <et5tu3$28@south.jnrs.ja.net,
 "Fizyk" <L.J.FrasinskiNOS@reading.ac.ukwrote:

| "AW":
| www.cmncore.org/pol/polpost9.htm

| To co na tej stronie piszesz jest w zasadzie i w większości poprawne.
Może
| nie jest to prawda często wypowiadana, ale wśród naukowców ogólnie
znana. Na
| pl.sci.fizyka co rusz ktoś musi upominać naiwnego adwersarza aby nie
mylić
| rzeczywistości z modelem rzeczywistości jakim są teorie naukowe. Odnosi
się
| to też do reszty naszego poznania: cała nasza wiedza jest w zasadzie
tylko
| modelem i w zasadzie zawsze mniej lub bardziej niepewna.

To, że teoria naukowa to co innego niż jej dziedzina to prawda więcej
niż banalna i nie wiem jak ktoś może to mylić.

Natomiast chyba nie masz racji, że cała nasza wiedz jest "modelem"
(czytaj; teorią naukową). W jakim sensie miałoby tak być?

Władysław


Nie plącz mi się łosiu po wątkach, bo nadepnę

AW

.



"apacz / mkalien (R)" wrote:

| W koncu komora oscylacyjna jako naped urzadzen latajacych to jest na
| temat, pod warunkem, ze sama komora kupy sie trzyma :-)

hymmm komora oscylacyja nie jest napedem tylko zdrolem zasilania.
Napedem sa pedniki magnetyczne.


A co na to prof. dr inz. J.Pajak  :-) nizej
---cytat
#3. Komora oscylacyjna. Po swym rozpracowaniu magnokraft potrzebował
pędnika - czyli
?ródła pola wystarczająco silnego aby wynie?ć w powietrze masę statku. W
rezultacie
wieloletnich poszukiwań autor wynalazł ten pędnik nad ranem 3 stycznia
1984 roku. Z uwagi na jego konstrukcję i działanie nazwał go "komorą
oscylacyjną".
---koniec_cytatu

Nie wiem ale nie wydaje mi sie ze jak ktos kto nie jest po studiach fizyki
mogl negowac prace naukowe dr fizyki ;]]] eh co za ludzie


Wedlug moich danych to Pan Pajak jest takze inzynierem, bylym wykladowca
na Politechnice Wroclawskiej (wykladal teorie napedow),  wiec nie jest
"czystym fizykiem". Mijasz sie z prawda (najprawdopodobniej).
Pan Pajak ponadto sam sie prosi o polemike na temat swoich prac :-) wiec
ma czego chce, a ludzi kompetentnych tutaj dostatek.
(STS)




Staję własnie przed wyborem uczelni medycznej. Jestem z Krakowa, ale nie
słyszę wielu opinii zachwalającym tutejsze Collegium Medicum (co nie
znaczy,
że od razu uważam je za złe). Czy możecie powiedzieć mi coś ciekawego na
temat wymienionych w Nagłówku: Krakowa, Warszawy, Łodzi i Katowic(Zabrza).
Interesują mnie nie tylko same studia, ale także dalsze możliwości
rozwoju,
praktyk itp.

Cześć,


ja także jestem z Krakowa i akurat studiuję w tutejszym Collegium
Medicum.Nie napisałeś jaki kierunek konkretnie Cię interesuje? Ja jestem na
3 roku fizjoterapii i szczerze mówiąc bardzo sobie ją chwalę.Mam małe
porównanie do innej uczelni ( tematyka nie medyczna) gdzie spędziłam
wcześniej 2
lata.Nauki nie jest mało ale każdy wie na co się decyduje.Jest dosyć dużo
praktyk i sporo kontaktu z pacjentami.W zasadzie wszystkie ćw. odbywają się
w szpitalach i wyglądają podobnie jak wakacyjne praktyki.Pierwszy kontakt z
pacjentem mieliśmy już w 2 semestrze 1 roku.Ogólnie ja polecam akurat mój
kierunek bo o nim mogę się tylko wypowiedzieć.
Jeśli zaś chodzi o medycynę czy ratownictwo medyczne to słyszałam opinię,iż
na Ratownictwie jest zbyt wiele teorii w stosunku do ilości praktyki.O
medycynie nie umiem się wypowiedzieć.

Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru.





> Zwracałem się do wszystkich czytelników forum, aby nie naśladowali bezmyślnie
> terminologii belka, gdyż nikt tak nie mówi.

OK. Ale przy okazji nie opanował się Pan, by nie wetknąć ”szpileczki” autorowi
tekstu.

> Tytuł rządzi się swoimi prawami - to on rzuca się w oczy, więc tu szczególnie
> informacje powinny być precyzyjne, szczególnie w dziale nauka.

My, dziennikarze, mamy całkiem inną teorię. Nudny tytuł skutecznie zniechęca
czytelników do czytania. Może i będzie precyzyjny, ale nie spełni swej
podstawowej funkcji, a więc okaże się bezużyteczny.

> Termin "czarna materia" wystąpił w tekście pt. "25 Wielkich Niewiadomych Nauki
> Anno Domini 2005 (według "Science"), Małgorzata Minta (30-06-2005 20:00)". Nie
> mam do niego dostępu, ponieważ jest w archiwum. Ale Pan na pewno może tam
> zajrzeć i sprawdzić, czy "nigdy termin 'czarna materia' u nas się nie
> pojawił".

Ma Pan rację - ze wstydem muszę przyznać, że ostał się w internetowej wersji
tego tekstu. W „papierowym” wydaniu Gazety, które monitoruję, oczywiście nigdy
go nie było.

pozdr.
pioc




Europa też miała mumie
Przeciez to jest oczywisty dowod "inteligentnej kreacji" jak pisze GW tuz
obok, popularnej w USA. Teoria Darwina jest w tej chwili jedynym
wyjasnieniem, poniewaz nauka nie znajdujemy innego... tja, podobnego zdania
jest rownie von Deniken :).



Nauka dotychczas twierdzila, ze swiat powstal na skutek tzw. Big Bangu, a
religia, ze na skutek cudownej interwencji boskiej. Niemniej Big Bang byl
lubiany przez kosciol, poniewaz dotychczas nauka nie byla w stanie wyjasnic do
konca przyczyn owego Big Bangu, stad katoliccy (i w ogole religijni) uczeni (na
ogol chylkiem) sugerowali, ze Bog mial rzekomo stac za owym Big Bangiem, ktory
wygladal na tzw. creatio ex nihilo, czyli powstanie czegos z niczego...
Niemniej nauka, w odroznieniu od religii, nie stoi w miejscu, i tak mamy
teraz teorie 11to-wymiarowych Membran, z ktorych ma sie skladac caly nasz
wszechswiat i tzw. Multiversum, ktorego nasz wszechswiat ma byc jeno czastka.
Jak dawniej superstruny, a wczesniej kwarki, owe supermembrany mialy by byc
wiec elementarnym tworzywem czasoprzestrzeni, czyli naszej materialnej
rzeczywistosci. Elektrony, protony itp. to wiec tylko efekty drgania owych
super-membran z rozna czestotliwoscia i amplituda.
Zwolennicy tej teorii, ktora jest wynikiem polaczenia teorii superstrun z
teoria supergrawitacji, twierdza tez, ze nasz wszechswiat powstal wskutek
zderzenia dwoch fragmentow owych 11 wymiarowych super-membran. M-teoria
wyjasnialaby w ten sposob nie tylko powstanie naszego wszechswiata, ale tez
odpowiadala by na pytanie "co bylo przed Big Bangiem?".
Czy ktos z fizykow obecnych na tym forum mialby jakies komentarze?
Kagan



Jakbyś zgadła, polonistyka UW. Wróciłam po urodzeniu córeczki, wszyscy znajomi
już po obronie lub jeszcze pisza pracę :)), a ja kibluję na 4 roku i mam trochę
miłej :( nauki przed soba. Brakuje mi materiałów do egzminów: do historii jęz,
psycholingwistyki, teorii literatury, metodyki języka itp. Bardzo przyjemnie...
My filolodzy powinniśmy się wspierać, nikt nie zrozumie, kto nie spróbuje: czym
jest językoznawstwo ogólne - u nas to czysta paranoja, za pierwszym razem zdaje
jakieś 40%. MIła perspektywa.
Pozdrawiam. Nara.
Sylwia



"Wyznawcy ewolucji" jak i sceptyczni w tej sprawie mogą być ludźmi
wykształconymi. A za teorie naukowe podawano mi naukowy komunizm,
marksizm-leninizm i inne brednie. Karl Popper pisał o weryfikowaniu "teorii
naukowych" za pomocą falsyfikacji. Tylko teorie falsyfikowalne uważał za
naukowe. Jako niefalsyfikowalne uważał marksizm, freudyzm, i darwinizm, i
odmawiał im naukowości.
A więc czytajmy POppera zamiast obrzucać epitetami takich jak ja.
Stefan Kotowski



NAUKA JAZDY
Cześć!!! Ostatnio poznałam bardzo fajnego instruktora nauki jazdy. Świetnie
przygotował mnie do egzaminu z teorii i z egzaminu praktycznego. Jeśli chcecie,
żeby nauczył was tak samo jak mnie, zadzwońcie. To jego numer telefony
0602705617. Kursy są bardzo tanie, a ja zdałam za pierwszym razem




Delfino Delphis wrote:
| Przepraszam bardzo, ale moja teoria mowi wyraznie o CZARNYCH KROWACH.
| Krowami laciatymi sie nie zajmuje.
Nie podales obszaru jej stosowalnosci.


Jak to nie??? W zalozeniu!!!
Zalozmy, ze wszystkie krowy sa czarne.


W calym obszarze jest sprzeczna
z empiria.


Alez nie. Nie wykazesz tego.


| droga dla fotonu nie istnieje.
Dogmat?


Nie podales zakresu stosowalnosci czasu ;)))


| No i co??? Jak wtedy nie pokazali, to znaczy, ze ich wtedy nie bylo???
| Dobre.
Nie. Znaczylo, ze nie ma dowodow na ich istnienie.


i byly paranaukowe.
Proste.


| teraz tez sie neguje istnienie bozonu Higgsa, taka jest nauka.
| A nie neguje sie fotonu.
A widzisz. Cos w tym jest.


czego jeszcze sie nie neguje?
  :))
brak sceptycyzmu?


| Nie czasu, tylko czwartego wymiaru
A wykonasz doswiadczenie potwierdzajace istnienie trzeciego?


tak. W ukladzie wspolrzednych :)


Tak cos od poczatku czulem, ze to co wyprawiasz, to jakas misja.


kazdy ma misje :))


Znowu wypisujesz jakies niestworzone rzeczy, jasniej jasniej.


nie slyszales o grawitonach?


Haha. To ty wykaz, ze to nie dogmat, a empiria.


poczekaj na wyniki pomiaru predkosci fal grawitacyjnych :)))
mierzyli je juz w sierpniu.


I ile wyszlo?


20.000.000 c co najmniej.
jakos tak, moglem sie troche pomylic.


                  Delfino


        Szanowanko!
           McKey
         FNC  Club
Paranaukowiec dyplomowany