Teoria plastycznego płynięcia


W obronie krzyża

Jeśli chodzi o stare szkło to ostatnio właśnie z takiego zrobiłem sobie terrarium, sęk w tym, że szyba nie pochodziła z okna a ze starego, oszklonego regału. Było kilka złych cięć, krzywych pęknięć itd. ale myślę, że to wina mojego braku wprawy, bo potem szło już równiutko i gładko.

Co do tematów starych szyb:
Szkło jest materiałem w którym występuje tzw. zjawisko płynięcia (tak przynajmniej się to nazywało w teorii sprężystości i plastyczności, czyli dziedzinie mechaniki), czyli po czasie (notabene bardzo długim) tak jak już ktoś napisał, przekrój szybki będzie większy na dole niż na górze - wszystkiemu winna grawitacja. Ciekawostka: wiele jest materiałów płynących, m. in. niektóre pomniki były zrobione z takich materiałów, co po czasie powykrzywiało odlane postacie do tego stopnia, że trudno było odróżnić kogo właściwie przedstawiały :)
Stare szyby się jednak nadają, o ile po pierwsze: nie są do przesady stare :P, po drugie: nie były zbytnio wystawione na działanie promieni słonecznych, co mogło przyczynić się do zwiększenia twardości a zwiększenia kruchości (kolejne zjawisko zwane hartowaniem), no i po trzecie: nie były w oknach przy ruchliwej drodze gdzie hałas (drgania) mógł przyczynić się do powstania mikropęknięć w szkle. Oczywiście wszelkiego rodzaju szkło porysowane się także nie nadaje, bo wiadomo - krzywo pęknie.

Cajmer, po co ci plany? Jak masz stare szkło to wycinasz pierwszą szybkę, mierzysz, dopasowujesz drugą itd. aż będziesz miał gotowe terra.
Koniecznie pamiętaj o oszlifowaniu krawędzi po złamaniu szyby zanim potniesz sobie łapy. Do tego służy osełka (taka do kosy lub noży) i miska z wodą.