teoria stosunków międzynarodowych


W obronie krzyża




Z. Romanow „Historia myśli ekonomicznej” wyd II Poznań 1999

Spychalski „Zarys historii myśli ekonomicznej” PWN W-wa 1999/2000

W. Stankiewicz „Historia myśli ekonomicznej” PWE W-wa 1998/2000

B Bartowiak „Historia myśli ekonomicznej” W-wa 2003 PWE

A. Chiang „Podstawy ekonomii matematycznej” PWE W-wa 1998/2000

H. Kryński „Matematyka dla ekonomistów”

„Wprowadzenie do ekonometrii w przykładach i zadaniach” Kukuła

„Zarys metod ekonometrii” Nowak

Bożyk, Miasta, Pułaski „Międzynarodowe stosunki gospodarcze”

Budnikowski „Międzynarodowe stosunki gospodarcze”

Krugman „Ekonomia międzynarodowa – teoria i praktyka”

Dobosiewicz „Bankowość” PWE

Pietrzak „System finansowy w Polsce”

Otaszewski, Ciciarko „Finanse spółki akcyjnej”

Sobczak „Matematyka finansowa”

Fajferek „Polityka ekonomiczna”

Winiarski „Politykagospodarcza”

Horodeński „Polityka ekonomiczna”

Konar „Finanse publiczne”

Owsiak „Finanse publiczne”

Pietrzak, Polański, Woźniak „System finansowy w Polsce”

Chojna-Puch „System finansowy i polskie prawo finansowe”



Użytkownik Korben <k.dal@wp.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ao6h7a$qn@news.tpi.pl...

lclaiborne wrote:

| Jesus...Moon......przesadzasz...sorka
| ale teraz to już bredzić zaczynasz.....

Nie tak bardzo, Liza.
Socjalizm obojętnie pod jaką postacią to nic więcej jak kłamliwa
obietnica, że będzie dobrze. Obiecują to, czego spelnic nie mogą i nie
spełnią nigdy, z wielu powodów m.in.:


ciach...

Z jednym bym się tylko nie zgodził, to nie fantasy ale Science Fiction
:)))


Wybacz, Korben... Nie chce tutaj polemizowac z Twoimi pogladami
politycznymi, bo.... mi sie nie chce gadac o polityce;)
Uwazam jednak, ze to duze przegiecie, na granicy aberracji umyslowej, by z
watku o "Shreku" prawie wprost wywodzic swoje teorie o urokach i wadach
ustrojow politycznych...;)))PPP
Mam nadzieje, ze takze na codzien realizujesz swoje ciagoty do
politykowania, a nie tylko tluczesz piane na grupie dyskusyjnej i to tak
dalekiej od nauk politycznych, jaka jest alt. tvn. bigbrother...
Doceniam Twoje starania, ze poziom wykladu starales sie dostosowac do
wielkosci zainteresowania tutaj ta tematyka i nie odbiegal on od wstepnego
kursu o stosunkach miedzynarodowych dla dzialaczy Samoobrony, ale w sumie to
wyskoczyles, jak filip z konopii...;)))PP
Nie dziw sie, ze czepiam sie akurat Ciebie, a nie Moona, ale jeden Latajacy
Uniwersytet Antykomunizmu jest dawka wystarczajaca....

Pozdrawiam
Almar



Marek Strzelecki <pec@poczta.onet.plnapisał(a):


Katarina Politzova napisał(a):

| Do tego samego wora można by chyba wrzucić kompletnienie nieuzasadnione
| tupanie nogą o brak wiz do USA.

Dlaczego uważasz, że w dyplomacji przestała obowiązywać zasada wzajemności?


To jest teoria dyplomacji, czy raczej teoria współczesnych stosunków
międzynarodowych. Tyleż piękna, co rzadko obecna. Byłam w Stanach, Greenpoint
też widziałam, niestety. Uważam, że USA i tak się obchodzą z nami jak z jajem
(miast powiedzieć Kwaśnemu, żeby się w temacie wiz zwyczajnie od#$%^^&ił)
wobec nagminnego dymania wszelkiego prawa przez gros Polaków
wyjeżdżających "turystycznie". Na wzajemność to sobie zapracujemy, jak nie
trzeba się będzie wstydzić w Stanach, że się po polsku mówi. ://

Katarina



Musze wraz z przyjaciolmi napisac "nieco powazniejsza" (ok. 50 stron) prace
na temat "Wplyw internacjonalizacji na wymiane miedzynarodowa". We
wszystkich ksiazkach z zakresu teorii stosunkow miedzynarodowych, jakie
wpadly mi w rece (Rymarczyk, Kukulka, Zorska, Budnikowski itp.) znalazlem
tylko wzmianki, ogolniki i generalnie "drobnice", na ktorych ciezko oprzec
taka prace. Moglibyscie polecic jakies materialy przydatne w pisaniu
takiego referatu? Ksiazki, artykuly, namiary na materialy w sieci. Bylbym
bardzo wdzieczny za jakakolwiek pomoc.

Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz!



Carter byl kompletnym ignorantem jesli chodzi o sprawy miedzynarodowe ,nawet w
stosunkach USA-ZSRR nie wiele sie orientowal.Wspolpracownikow dobral sobie nie
wiele lepszych. Wyjatkiem byl Brzezinski ktory byl"expertem" w temacie Europa
Wschodnia ,ZSRR a tego tematu wszyscy prezydenci USA sie bali-a przynajmniej
mieli respekt. Brzezinski "blyszczal" wiec wsrod tej miernoty a bedac doradca
d/s bezpieczenstwa,rozwijal swoje teorie o swiecie i roli w nim USA ,przy boku
jednego z najslabszych prezydentow amerykanskich.Nie popisal sie w jedynym
kryzysie jaki dotknal rzady Cartera(zakladnicy w Iranie) i wlasciwie nie
wykazal sie niczym szczegolnym-zeby nie polskie pchodzenie nikt na tym forum
nawet by go nie pamietal i jego teorii.



To jeszcze ja dorzucę swoje pięć groszy, mimo że wywołujesz babukę do odpowiedzi
. Co do twojego poziomu językowego, to masz szansę przy włożeniu pewnego
wysiłku, rzecz jasna, podwyższyć go znacząco. Druga sprawa to same przedmioty na
tej specjalizacji. Nie wiem, jak jest u babuki, ale u mnie jest: tłumaczenie
przysięgłe, konsekutywne, symultaniczne, język prawno-ekonomiczny, stylistyka
polska, notatki w tłumaczeniu, informatyka, teoria komunikacji, wstęp do
stosunków międzynarodowych. Jak widzisz, tłumaczenia stricte literackiego w
ramach samej specjalizacji nie ma. Jest za to jako normalny przedmiot dla
wszystkich niezależnie od specjalizacji, jaką robią. No i są jeszcze podyplomowe
studia dla tłumaczy literatury pięknej.



SPRZEDAM:

HISTORIA, PRAWO, NAUKI POLITYCZNE, EKONOMIA, Filozofia, Socjologia

Roszkowski "Historia Polski 1914-1993"

Radziwiłł, Roszkowski "Historia 1789-1871"

"Historia 1871-1945"

"Historia 1945-1990"

Detrich, Namysłowska "Kodeks karny kazusy, tablice, pytania egzaminacyjne"
(wyd. Beck)

Pisuliński "Kazusy z prawa cywilnego z rozwiązaniami" (wyd. Beck)

Gardocki "Prawo karne"(wyd.Beck)

Radwański "Prawo cywilne" (wyd.Beck)

Sokolewicz "Zasady podst. Polskiej konstytucji"

Wawrzyniak "Zarys polskiego ustroju konstytucyjnego"

Skrzydło "Polskie prawo konstytucyjne"

Winczorek, Majchrowski "Ustrój konstytucyjny Rzeczpospolitej Polskiej"

Chmaj, Żmigrodzki "Wprowadzenie do teorii polityki"

Molendowski, Mojsiewicz "Międzynarodowe stosunki polityczne"

Cesarz "Problemy polityczne współczesnego świata"

Wojtaszczyk "Kompendium wiedzy o państwie współczesnym"

"Kompendium wiedzy o społeczeństwie, państwie i prawie"

"Kompendium wiedzy o gospodarce"

Kamerschen "Ekonomia"

Redelbach "Wstęp do prawoznawstwa"

"Leksykon politologii"

"Leksykon współczesnych stosunków międzynarodowych"

Szczaniecki "Powszechna historia państwa i prawa"

Kolańczyk "Prawo rzymskie"

Sójka-Zielińska "Historia prawa"

Sylwestrzak "Historia doktryn politycznych i prawnych"

Goodin "Przewodnik po współczesnej filozofii politycznej"

Bocheński "Zarys historii filozofii"

Berger "Zaproszenie do socjologii"

Bauman "Socjologia"

Karolczak "Od chadecji od syjonizmu"

Vardy, Grosch "Etyka"

Tansey "Nauki polityczne"

"Słownik terminów ekonomiczno-prawnych"

Sprawy międzynarodowe VII-VIII 1998r.




POLACY SĄ NASTĘPNI W KOLEJCE
c.d. rozmowy z drem Normanem Finkelsteinem


Ojciec mojej matki miał sklep tytoniowy w Polsce przed wojną, a mojego ojca
ojciec miał mały tartak. Ja nawet nie znam imion moich dziadków; moi rodzice
nigdy nie mówili o nich i chociaż ja jestem prawnym spadkobiercą, nie
przyszłoby mi do głowy domagać się restytucji tych własności. Szczerze mówiąc,
moi rodzice nienawidzili Polaków tak mocno jak Niemców, ponieważ takie było ich
doświadczenie. Ja ani pochwalam tego ani ganię. Jednakże wiem, iż moi rodzice
nigdy by nie zgodzili się na wyrzucenie obecnych polskich właścicieli z
poprzednio przez nich posiadanych nieruchomości pod pozorem kompensacji.

- D: A co o tych Żydach, którzy chcą mieć zwrócone ich dawniejsze własności w
Polsce? Czy oni nie mają tytułu do roszczeń?

■ F: Oczywiście, mala społeczność żydowska w Polsce jest niewątpliwie
upoważniona do byłych własności społeczności żydowskiej, synagog, cmentarzy,
szkół itd. Ale wszystkie synagogi, szpitale i szkoły?
Czy kilku tysiącom ludzi przysługuje infrastruktura, która kiedyś służyła kilku
milionom polskich Żydów?
Rozdział o prywatnie posiadanych własnościach, poza roszczeniami
udokumentowanymi ponad wszelką wątpliwość, winien być zamknięty. Ogromna
większość byłych właścicieli i tak już nie żyje, więc dlaczego by WJC i jego
prawnicy mieli mieć powód do mówienia o dziesątkach miliardów dolarów, kiedy
tylko garstka pozostała żywa?

1. Polskie władze nie powinny rozmawiać z szantażystami, ponieważ oni
tylko blagują i grają grę wyczekwania.
2. Jeżeli uczynisz jedno ustępstwo, nowe roszczenia przyjdą wcześniej czy
później.
3. Niemcy już zapłacili Żydom ponad 100 miliardów dolarów i teraz muszą
płacić znowu.
4. Jeżeli Polska zrobi jakiekolwiek ustępstwo, jestem pewien, że po pewnym
czasie, kiedy Polska stanie się bogatsza, WJC znowu się pokaże, dobijając się o
pieniądze.

Przewodniczący WJC Edgar Bronfman ma własny samolot odrzutowy i twierdzi, że on
potrzebuje pieniędzy dla “biednych” ofiar. To chciałbym jemu
powiedzieć: “Mister, pan posiada więcej niż 3 miliardy dolarow. Podziel się pan
z ofiarami. Miałby pan więcej niż dość. Zostaw Polskę.
______________________________________________________________________

Dr Norman Finkelstein
wykłada nauki polityczne i teorię stosunków międzynarodowych
w New York University i Hunter College

Wywiad przeprowadził Krzystof Darewicz 26 kwietnia 2000 roku



Różnimy się zasadniczo.
1) Nie rozumiem Twoich gorących negatywnych emocji w kwestii ewnetualnego
przedstawienia warszawskich roszczeń.

Idąc dalej tokiem Twojego rozumowania, należałoby generalnie zanegować ideę
reparacji wojennych! A przecież przewiduje je prawo międzynarodowe, a Niemcy
wypłacali je wielu krajom zarówno po I, jak i po II wojnie światowej. I wcale
nie oznacza to moralnego rozgrzeszenia ich agresji! Chodzi tylko (i aż) o
naprawienie materialnych szkód spowodowanych napaścią zbrojną, które są możliwe
do naprawienia czy wyrównania.

Ładnie by wyglądały stosunki międzynarodowe, gdy państwu dokonującemu
nieuzasadnionego ataku zbrojnego na inne państwo, z zasady nie groziły żadne
konsekwencje oprócz moralnych... Oczywiście wiem, że ta zasada zapewnie nie
zawsze jest konsekwentnie stosowana, ale co by było, gdyby społeczność
międzynarodowa oficjalnie z niej zrezygnowała? Strach pomyśleć.

2) Ty uważasz, że moje poglądy na temat Niemców i ich historycznego dziedzictwa
są "faszystowską teorią", a ja uważam, że mając w pamięci tragiczną historię, a
także całkiem współczesne tendencje w RFN o których tutaj pisałem, należy
stosować wobec nich zasadę tzw. ograniczonego zaufania. I tyle. Niech każdy z
nas pozostanie przy swoim zdaniu na temat Niemców.

3) CYTUJĘ TWOJE SŁOWA: "Wyraziłem przypuszczenie, że wielu [kombatantów]
uważałoby podobnie jak ja".

To świetnie, że tak przypuszczasz, ale ja uważam, że się tej kwestii - mylisz.
Nie wykluczam, że zmienię zdanie, jeśli zacytujesz mi wypowiedzi i komentarze
konkretnych przedstawicieli środowisk kombatanckich, podobnie jak Ty z zasady
negujących nie tylko domaganie się od Niemców odszkodowania za dokonane przez
nich z pełną premedytacją i bez żadnej militarnej konieczności zniszczenie
Warszawy, ale nawet oszacowania strat.

A tak na marginesie - trochę byłych powstańców warszawskich jeszcze żyje na tym
świecie, naprawdę. Z jednym z nich - mężem krewnej mojego ojca - niedawno
miałem okazję przy dymku dobrych cygar pogadać, i wysłuchać jego
(fascynujących, to gotowy scenariusz filmowy!) wspomnień z Powstania i okresu,
który po nim nastąpił. Niestety, jego poglądy o sprawach które omawiamy, były
bardzo odległe od Twoich.