telegramy okolicznościowe


W obronie krzyża

anwb napisał:Panie
> Rokita przypomnij Pan sobie jak Twoi rzadzili w KGHMie (cytat dzialacza PO
> mianowanego prezesem: zwyciezca bierze wszystko). Jak Twoi pampersi rozwalali
> telewizje. Jak zakladali TRAM. Jak budowali Coloseum. Jak Twoi nietylakni
kumpl
> e
> oblowili sie w Ww FOZ, TELEGRAM i Cargo-Modlin! Jak corka senaor Grzeskowiak
> studenka I roku rzdzila w ORLENIE! Jak okradli Slaska Solidarnosc i
prokuratura
> zabronila ujawniania aby nie wplynelo to na wybory.

a ja dodam skromnie
... jak Olechowski rozkradł fiata, a Grześkowiak po zakonczeniu kadencji
dostala dożywotnią okolicznościową emeryturę za zasługi z naszych podatków



Papież przesłał życzenia arcybiskupowi Paetzowi...
Wybiórcza znowu znalazła sobie temat na czasie,
Z jednej strony - poparcie udzielane homikom, a z drugiej - gorące
oburzenie z powodu zwyczajowegi przesłania standardowych życzeń.

wyborcza.pl/1,76842,6757511,Papiez_przeslal_zyczenia_arcybiskupowi_Paetzowi_z.html

"Papież nie wspomina o kulisach odwołania arcybiskupa. Telegram jest
napisany po łacinie i własnoręcznie podpisany przez Benedykta XVI."

A może matołki pomyślały by chwilę samodzielnie.

To list okolicznościowy, a nie administracyjny, i raczej nie wypada
w takiej sytuacji, przypominać pewnych przykrych wydarzeń sprzed
lat. Taki rodzaj postępowania należy do podstawowych zasad kultury.
Niestety, już od dłuższego czasu GW, schodzi na poziom knajackiej
moralności.
Przyjaźń Michnika z Urbanem, Maleszka redaktorem Gazety, ktorej
właściciel osłaniał agenta tak długo jak się dało.

Może by tak najpierw od siebie zacząć - Szanowni Redaktorzy - zanim
zacznie się innym łatkę przypinać?.




white.falcon napisała:

> Przybyło nas i ubyło trochę. Tematyka - zwykła, ludzie - wspaniali i
> sympatyczni, wydarzenia - zależy co kogo interesuje, zabawa - dobra.
Zapraszamy
>
> (z tym się chyba wszyscy zgodzicie, bo była mowa, że nie ma tu "nowych" osób
> piszących). Stop. Tyle telegram.
>
> Pozdrv.:)

uzupelnienie:

w.f zostala tak przeze mnie tak bezwglednie(cyt.)"bita" i "ponizana", ze
oficjalnie, przy akomapaniamencie marszu zalobnego oglosila na forum, ze
odchodzi:( wszystkich to oburzylo, wszystkimi to wstrzasnelo i poruszylo:(. juz
szykowala sie delegacja interwencyjna do admina, juz mieszkancy miast i wsi
przygotowywali sie do ogolnokrajowcyh protestow, juz dzieci plakaly w katach,
na mysl o tak wielkiej stracie na forum. sama w.f tez nie chciala odejsc
poprostu, po cichu, z godnoscia. zalozyla kilka okolicznosciowych watkow, by
sie upewnic, ze winny jej nieszczescia i upokorzenia jest dosc wyraznie
wskazany, i ze... kogos to obejdzie:)

....az tu raptem, bez zadnych przeprosin, wyjasnien czy innych ceregieli sama
w.f nagle wrocila na forum, jakby nigdy nic:)

wszyscy teraz czekaja z zapartym tchem na kolejne przedstawienie:PPP



O, a ja mam 29 marca. Pierwsza rocznice! Strasznie przezywam!
Spodziewam sie, ze maz cos wykombinowal. Kilka dni temu chcialam go
wybadac i zaproponowalam zebysmy w ten dzien poszli do kina, zasmial
sie, ze w rocznice nie bedzie siedzial w kinie Wygadal sie tylko,
ze "glodna nie bede" - czyli pojdziemy gdzies na kolacje Chcialam
tez miec jakis swoj wklad w nasze obchody wiec zamowilam dla meza
czekoladowy telegram z napisem okolicznosciowym



triss, spokojnie w poznańskiem tak sie mówi na kartke
okolicznościowa z zyczeniami i ew. wkładka pieniężną wewnatrz
jak to sformulowanie pierwszy raz usłyszałam, to0 też nie mogłam
wyjść z zadziwienia, po co wysyłać telegram do kogoś, skoro sie
będzie na uroczystości ...



Piosenki na... pewne imieniny
kurna, liźnie człowiek trochę języka
i nagle dowiaduje się, iż Olsztyn - Alleinstein to odosobniony kamień
i wiadomo już dlaczego tu się nic nie dzieje
Oczywiście oprócz Piotra Bałtroczyka
(choć podobno premier Putin ma nawiedzić z roboczą (?) wizytą war-maz, po
uprzednim pobycie nad serdecznie wszystkich witającym naszym kochanym morzem;
tylko po której stronie... ba... trybuny będzie zasiadał? - przynajmniej przez
piersze 2/6 czasu trwania uroczystości)

a wrzesień zbliża się wielkimi krokami i w mediach aż huczy. A co o tej
gorącej atmosferze pisała przed 70ciu laty officjalna prasa:

PRAWDA
30 września 1939 r.
Berlin, 29 września (TASS). Wszystkie gazety na pierwszych kolumnach drukują
wiadomość z Moskwy o obiedzie, jaki odbył się na Kremlu na cześć niemieckiego
ministra spraw zagranicznych Ribbentropa. W korespondencji podkreśla się, że
obiad na Kremlu upłynął w wyjątkowo serdecznej atmosferze. W szeregu toastów,
mówi się w doniesieniu, wyrażono wolę dalszego pogłębiania i umacniania
stosunków politycznych i gospodarczych między Niemcami i ZSRR.

to wszak odcinek imieninowy, ale było też o pewnym 60letnim Geburtstagu:

PRAWDA
23 grudnia 1939 r.
Do pana Józefa Stalina
Moskwa
Z okazji Waszego sześćdziesięciolecia proszę przyjąć moje jak
najserdeczniejsze gratulacje. Łączę najlepsze życzenia dobrego zdrowia Wam
osobiście, a także szczęśliwej przyszłości narodom zaprzyjaźnionego Związku
Radzieckiego.
Adolf Hitler

Do pana Józefa Stalina
Moskwa
Pamiętając o zegarze historycznym na Kremlu, który zapoczątkował decydujący
zwrot w stosunkach między obu wielkimi narodami i założył przez to podwaliny
długotrwałej przyjaźni między nimi, proszę przyjąć z okazji Waszego
sześćdziesięciolecia moje jak najgorętsze życzenia.
Joachim von Ribbentrop
Minister Spraw Zagranicznych

PRAWDA
25 grudnia 1939 r.
Do głowy Państwa Niemieckiego pana Adolfa Hitlera
Berlin
Proszę przyjąć wyrazy mego uznania za gratulacje i podziękowanie za Wasze
dobre życzenia pod adresem narodów Związku Radzieckiego.

Do Ministra spraw zagranicznych Niemiec pana Joachima von Ribbentropa
Berlin
Dziękuję Wam, panie ministrze, za gratulacje. Przyjaźń narodów Niemiec i
Związku Radzieckiego przypieczętowana krwią ma wszelakie podstawy, by być
długotrwałą i mocną.
J. Stalin

i takie tam telegramy okolicznościowe oraz inne noty dyplomatyczne
("Das nationalsozialistische Deutschland und die Sowjetunion, 1939-1941".
Akten aus dem Archiv des Deutschen Auswartigen Amts. Department of State, 1948)

ostatnio w TVS z rozrzewnieniem wyczaiłem zahaczającą o status kultu
Niewolnicę Isaurę, ale wersję hanysosko a właściwie mieszankę gwary śląskiej z
techno. Mój ulubiony serial. Zupełnie nowa jakość
Teraz ja rozumia dlaczego Niedźwiedziew jest dla nich autorytet historyczny.
Korfanty by z tym zrobił porządek
I przypomniał się jeden z najczarniejszych (he he) charakterów w dziejach kina
- stary cap Leoncio. Nawet Henry Fonda dawno temu na Dzikim Zachodzie wymięka
a skoro o Brazylii to przypomniały się również słowa pewnego Kawalera 3~ z
tegoż kraju, który charakteryzując aktualną sytuację stwierdził, iż we
współczesnej Brazylii nie ma rasizmu, ale jest ostra walka klasowa. A
brazylijska muzyka metalowa to nie jakaś tam niewinna forma stylistyczna, ale
niesie w sobie wściekłość biedoty i przesłanie dla bogatych - I tak dobierzemy
się Wam do gardeł !
zresztą analogiczną sytuację społeczną przedstawił przed laty Georg Wilhelm
Pabst w Braterstwie, co podkreślił później Jean Renoir w Towarzyszach broni, a
co skonstatował recenzent: przedziały klasowe są trwalsze od nacjonalistycznych
Madame Bezansom

aha, nie wiem czy to listonosz był wczorajszy czy też cała Poczta Polska jest
niedzisiejsza, ale serdeczny telegram ze słonecznej Italii był jeno cz. 1, a
teraz nadeszła reszta:
Piwencjo kuflozo
Vizitato prokuratore
Gratulacjone
Non kolaboracjone
Forsa finito
Apartamento sutereno
Karocze sireno
Prego ciao Italia
Bongiorno ogródek, sekator, działka
Cavalieros Sicilianos Italianos
Kumplos smutatos
P.S.
Bongiorno stonka inwazione

kurde, to teraz wiadomo dlaczego u nas prawie wcale nie ma komarów
a Inżynier to jak uśpiony...
i jaki komitet powstał przy prezydencie? ds. przeciwdziałania mordom dziennikarzy?
ja na wszelki wypadek nie wpuszczam do swego biura osobników komunikujących
się rosyjskojęzycznie