temperatura ciała przed miesiaczka


W obronie krzyża

www.narodziny.med.pl/objawy.htm
"Do tzw pewnych objawów ciąży należy utrzymywanie się podwyższonej temperatury
ciała powyżej 14 dnia cyklu.
W prawidłowym 28-dniowym cyklu podstawowa temperatura ciała jest obniżona w
pierwszej połowie cyklu, natomiast wzrasta o ok. 0.5 stopnia w drugiej połowie
cyklu. Spada ponownie w momencie rozpoczęcia miesiączki."

Tylko chciałam to wyjaśnić, bo może być błędnie zrozumiane. Pewnym objawem
ciąży jest utrzymywanie się podwyższonej temperatury powyżej 18 dnia po
owulacji (niezaleznie od dnia cyklu). Po prostu temperatura nie spada i nie
występuje miesiączka.



o matko
Miesiączka nie przychodzi w terminie, który sobie wyliczamy, ale
jakieś 12-16 dni po owulacji. Owulacja w każdym cyklu może być w
innym terminie, więc jak będzie wcześniej/później niż zazwyczaj, to
cykl będzie krótszy/dłuższy.

W Twojej sytuacji nie wiemy, czy to krwawienie owulacyjne czy okres,
bo w domowych warunkach to da się rozpoznać tylko, jak się mierzy
PTC (podstawową temperaturę ciała).

Jeśli nie zamierzasz być w ciąży, to lepiej przyjmij, że to
krwawienie śrócykliczne, w trakcie ktorego może być owulacja i nie
zdziw się, jak prawdziwa miesiączka przyjdzie za około 2 tygodnie.



pierwsze cykle po odstawieniu pigułek mogą być bezowulacyjne i długie. nie
napisałaś od jak dawna i jak regularnie mierzysz temperaturę. temperatura może
też skoczyć z powodu przeziębienia, podróży, niewyspania, wielu czynników i
jeżeli nie ma się wprawy w obserwacji ciała można takie rzeczy źle
zinterpretować. w jednym cyklu owulacja wystepuję tylko raz, a 10-14 dni
później miesiączka. może lepiej wybrać się do lekarza i brać coś na unormowanie
cyklu.



Temperatura ciala jest niska w fazie przed owulacja, w dniu owulacji
temperatura spada jeszcze nizej, i po owulacji drastycznie wzrasta i utrzymuje
sie na jakies 2 tyg. Temperatura spada znow przed pojawieniem sie nastepnej
miesiaczki, i tak w kazdym owulacyjnym cyklu.
Dodam jeszcze ze temperature nalezy mierzyc codziennie o tej samej porze - rano
zanim sie wstanie z lozka - tylko wtedy mozna wiarygodnie oceniac temperature!!!
Po odstawieniu pigulek czasem zdarzaja sie cykle bezowulacyjne, dlatego
temperatura nie zachowuje sie w sposob opisany powyzej.

Kasia



Wydaje mi się,że podwyższony jest poziom LH. Może jeżeli takie opóźnienie miało
moiejsce po raz pierwszy- może po prostu przesunęła się owulacja. Po miesiączce
wywołanej proverą proponuję obserwację owulacji-obserwację śluzu szyjkowego,
pomiar podstawowej temperatury ciała. Równiez poziom progesteronu w badaniach
jest zbyt niski.MA



Wydaje mi sie,ze również w tym dłuższym cyklu doszło do owulacji- ale ma ona
miejsce około 11 dni przed miesiączką. Dlatego najłatwiejszym sposobem , by o
tym się przekonać jest wykres podstawowej temperatury ciała lub m onitorowanie
owulacji w usg (dojrzałay pęcherzyk ma średnice około 18 mm). TAk więc prosze
sie nie martwić . Należy jescze wspomniec,że u niektórych Pań obfite
owłosienie, ale w miejscach typowych nie musi świadczyc o zaburzeniach
hormonalnych- taka jest po prostu uroda>MA



Co prawda nie jest to sposób na wyregulowanie okresu ale napewno zmniejsza
stres. Polecam Ci obserwację cyklu i mierzenie podstawowej temperatury ciała.
Dzięki temu będziesz wiedziała czy występuje jajeczkowanie i kiedy ono jest. A
ponieważ druga faza cyklu jest względnie stała, po stwierdzeniu owulacji
będziesz mogła z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć kiedy dosteniesz okres.
Dzięki tym obserwacjom dowiesz się też jaka jest natura Twoich zaburzeń cyklu.
Nieregularne cykle są spowodowane albo brakiem jajeczkowania albo też (tak jak
jest na przykład u mnie) opźnionym jajeczkowaniem. A jeśli w kilku cyklach pod
rząd nie stwierdzisz żadnych objawów owulacji to radzę zbadać hormony.
Myślę że powinnaś też zbadać prolaktyne - to hormon, który często jest powodem
nieregularnych miesiączek a jego wydzielanie jest związane ze stresem. Czasem
powodem nieregularnych miesiączek może być tarczyca, więc warto zbadać też
tsh.



1. Po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej w pierwszych cyklach NIE MA CZEGOŚ
TAKIEGO JAK TERMIN SPODZIEWANEJ MIESIĄCZKI
2. W pierwszych cyklach po odstawieniu W OGÓLE może nie by owulacji
3. pierwsze cykle po odstawieniu mogą wynosić ILE CHCĄ a ich długość jest NIE DO
PRZEWIDZENIA, no chyba, że obserwujesz ciało (śluz i obowiązkowo temperatura) to
da się przewidzieć, że po fazie temperatur wyższych będzie miesiączka ale tak samo:
- w pierwszych cyklach może nie być fazy temp. wyższych
- może być faza wyższych trwająca zarówno 6 jak i 14 dni, ale zawsze to coś, bo
wiadomo, że po fazie wyższych na pewno do 18 dni nadejdze miesiączka, o ile nie
doszło do ciąży

Daj organizmowi pół roku



Niska temperatura w ciąży
Wiem, że oznaką ciąży może być utrzumująca się wysoka temperatura po terminie
spodziewanej miesiączki. O ile dobrze wyliczyłam dzień jajeczkowania (rzadko
się w tym względzie mylę), miesiączkę powinnam była dostać wczoraj.
Miesiączki nie było, a wciąż utrzymuje się lekkie pobolewanie w podbrzuszu
trwające od około tygodnia, poprzedzone ogólnym osłabieniem organizmu i
plamieniem ósmego dnia po owulacji. Planujemy z mężem dzidziusia i takie
oznaki powinny być powodem do radości, gdyby nie... spadek temperatury
utrzymujący się już trzy dni (między 36,6-36,8). W moim przypadku taki spadek
utrzymujący się dzień, góra dwa ZAWSZE oznaczał miesiączkę, a teraz? Nie mógł
to być cykl bezowulacyjny, a ta niska temperatura nie bardzo też wskazuje na
ciążę. Poza tym trzy dni temu (na dzień przed spodziewaną miesiączką)
zrobiłam test - wyszedł negatywnie :(
Trochę zaczynam już wariować - ileż można wsłuchiwać sie we własne ciało,
które zdaje się wodzić mnie za nos? A może... któraś z was miała podobnie
niską temperaturę, a mimo to była w ciąży? Czy jest to możliwe?

Klara



Szyjka to część ludzkiego ciała, więc to normalne, że ma "stany pośrednie".

Zasady są takie:
- jakakolwiek zmiana w szyjce po miesiączce z wersji "twarda i zamknięta", a
nawet sama zmiana położenia zaczyna okres płodności, czyli odpowiadając na Twoje
pytanie, przy szyjce zaczynającej się otwierać albo mięknąć ("średniotwarda")
jest duże prawdopodobieństwo poczęcia
- w okresie potwierdzonej temperaturą niepłodności bezwględnej nie interesuje
nas co się dzieje z szyjką, ona może pod wpływem zmian w proporocji progesteronu
i estrogenów nabierać cech "płodnych", ale że wiemy, że to faza 100%
niepłodności, więc prawdpodobieństwo poczęcia wynosi 0.



plisowanka,
rzetelne npr to obserwacja śluzu+szyjki+temperatury. Olanie jednego z objawów, to zwiększenie ryzyka "wpadkowości" tej metody. Tak więc zastanów się, czy dyskutujesz z nami o npr, czy prawie-jak-npr. Bo na razie wytaczasz działa z gatunku tego drugiego.

Objawy ciąży i objawy nadchodzącej miesiączki/fazy poowulacyjnej potrafią być identyczne - ciąże urojone, to nie wyprodukowane przez zwinną psyche objawy ciąży, tylko fazy poowulacyjne, w wyniku stresu nie zakończone krwawieniem. Ciało kobiety nie utrzymuje ją bezpodstawnie w przekonaniu, że jest w ciąży, ale po odbytej owulacji, nie decyduje się zakończyć cyklu. Gdzie tu analogia do wpadki?

Co do ciąż urojonych, to wydaje mi się, że w czasach wczesnych usg jest ich coraz mniej - kiedyś mała torbiel, pusty pęcherzyk, wczesne poronienie zatrzymane mogło być uważane za ciążę urojoną, bo nie było jak potwierdzić, że zarodek na prawdę jakoś zaistniał. W końcu krwawienie przychodziło. Moją ciążę 20 lat temu też by uznano za urojoną, bo obumarła koło 7/8 tygodnia, a ciało produkowało hormony do 12 tygodnia. Kto by dostrzegł 8 milimetrowe dziecko u kobiety z całkiem wzdętym brzuszkiem?