terapia nerwu twarzowego


W obronie krzyża

http://www.osteopatia.pl/index.php?ID=42

matka wezwała mnie do dziecka, które leżało w szpitalu z porażeniem nerwu twarzowego od trzech miesięcy bez żadnych rezultatów. Już od pierwszej mojej wizyty w szpitalu mięśnie twarzy zaczęły funkcjonować, a po czterech zabiegach dziecko zostało wypisane ze szpitala ze sprawnymi mięśniami twarzy


[ Dodano: 29-08-2007, 01:06 ]



Wszystkie podane objawy pasują do zespolu Hornera. Do uszkodzenia włókien nerwowych dochodzi w wyniku przewlekłego stanu zapalnego, który może sie przenosić na nerw z innej okolicy drogą ciągłości tkanek. Zaniki mieśniowe, opadanie powieki itp objawy oznaczają że doszło do uszkodzenia nerwów tródzielnego/twarzowego ( tu konieczne jest dokładne badanie neurologiczne aby określić wszelakie deficyty neurologiczne i zdiagnozować na jakim poziomie doszlo do uszkodzenia nerwu.
Obecnie znane jest tylko leczenie objawowe, polegajace na lagodzeniu objawów i stymulacji odbudowy włókien nerwowych. Ważne jest wyeliminowanie pierwotnej przyczyny (przewlekłe stany zapalne ucha).
W leczeniu wspomagajacym stosowane sa takie jeki jak witaminy z grupy B, wit E selen, kokarboksylaza, nivalin, sterydowe/niesterydowe leki przeciwzapalne. Leczenie na ogol jest dlugotrwale ( jakiekolwiek efekty widoczne po kilku tyg/miesiacach terapii).
Pozdrawiam



Witam!


Chciałem poinformować o nowo otwartym ośrodku rehabilitacyjnym VIVAMUS.
Mazurskie Centrum Rehabilitacji VIVAMUS jest komfortowym obiektem położonym w malowniczej i spokojnej okolicy północnej części Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Naszym pacjentom oferujemy pobyt w przestronnym, wygodnym budynku w pełni przystosowanym dla potrzeb osób o różnym stopniu niepełnosprawności, w tym także poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Pracujemy metodami:
* metoda PNF
* elementy metody Bobath
* elementy metody Mc Kenzie
* terapię funkcjonalną

W naszym ośrodku zajmujemy się usprawnianiem pacjentów:
- po udarach mózgu
- po uszkodzeniach układu nerwowego
- po urazach narządu ruchu
- ze stwardnieniem rozsianym
- z chorobą Parkinsona
- z chorobą Wilsona
- z uszkodzeniem nerwu twarzowego
- z chorobami nerwowo-mięśniowymi
- z chorobami zwyrodnieniowymi kręgosłupa
- z dyskopatią
- z zespołem bolesnego barku
- po zabiegu wszczepienia endoprotezy
- po uszkodzeniu lub rekonstrukcji więzadeł stawu kolanowego
- zwyrodnieniem stawów krzyżowo-biodrowych
- itp.
zapraszamy do odwiedzania naszej strony
www.rehabilitacja-vivamus.pl

W razie pytań prosze dzwonić pod numer
87-427-62-65




  Witam, czegos tu nie rozumiem? Jesli ma Pani zdiagnozowana neuralgię to sa konkretne procedury postępowania. Podobnie jak w porażeniu nerwu twarzowego tak w neuralgi sa opracowane odpowiednie postepowania w masażu, przypominają manipulacje tkankami miękkimi oraz odpowiednie miejscowe uciski.

Ponadto Pani szanowna taką terapie z reguły pokrywa NFZ i jest dostępna w wiekszości gabinetów masażu lub fizjoterapii.

Nie ma tu bynajmniej problemu z cerą naczynkową, tym bardziej ze stosuje sie techniki masażu które nie rozgrzewają skóry.

Jesli chodzi o dysfunkcje stawu żuchwowo-skroniowego to trochę inna sprawa. Warto dokładnie zdiagnozować co się z aparatem żucia dzieje.

Są takze techniki masażu które są pommocne w rozładowaniu napięcia w stawie. Ponadto nalezy pamiętać, iz napięcia w okolicach tego stawu są często powodowane także stanami emocjonalnymi, tłumienie emocji.

Polecam Pani dogłębną, konkretną diagnostykę. Jesli chodzi o masaż to warto pójść tam gdzie mają pojecie o klinicznych zasadach przeprowadzania masażu.

Nawiasem mówiąc jest to program wiekszosci szkół masażu.
Powodzenia i spokojnych snów.



Dot.: porażenie nerwu twarzowego
  Nie wiem czy niestety. Sama jestem fizjoterapeutą. Pracuje w zawodzie w dużym szpitalu w moim mieście. Widze jakie efekty przynosi fizykoterapia. Oczywiście fizyko tak jak i masaż jest dodatkiem do leczenia (rehabilitacji) podstawą są ćwiczenia fizyczne czyli kinezyterapia. Fizjoterapia przynosi najlepsze efekty gdy wszystkie te "elementy" są połaczone. Nie zgodze sie też ze stwierdzeniem ze we wszystkich placowkach jest tylko fizykoterapia i ze na tą terapie kładzie sie najwiekszy nacisk. Bo w takim razie po co zatrudniać masażystow, kinezyterapeutow czy innych specjalistow.
Pozdrawiam



Szanowni Państwo; Jest to klasyczny naczyniak wczesnodziecięcy wychodzący ze slinianki przyusznej; szczęśliwie pokryty zdrową skórą. Gdyby on rzeczywiście już nie rósł (?) można by rozważyć czekanie i obserwację. Można to spróbować zweryfikować wykonując kolejne zdjęcia buzi dziecka z tych samych ujęć w odstępach parodniowych oraz powtarzając badania USG (doświadczona osoba, ta sama, dobry sprzęt - pomiar w 3 projekcjach i szacunkowe wyliczenia objętości). Gdyby natomiast ten naczyniak rósł dalej, lub dołączyło się do tego jakieś powikłanie (np. owrzodzenie/stan zapalny w przewodzie słuchowym zewnętrznym - zwężonym lub nawet zamkniętym) to należy podjąć leczenie. Zabieg operacyjny jest skrajnie trudny (nerw twarzowy) i dotyczy tylko wyjątkowych przypadków. Leczeniem z wyboru (!) są sterydy; i chyba najbardziej odpowiednim byłoby ostrzyknięcie naczyniaka (relatywnie krótkotrwałe obciążenie dla dziecka, bez konieczności znieczulenia ogónego itd.). Sterydy doustnie niosą więcej skutków ubocznych przy zapewne podobnej skuteczności (w tym przypadku). Interferon natomiast (UWAGA!) JEST PRZECIWWSKAZANY U DZIECI Z ROZWIJAJĄCYM SIĘ UKŁADEM NERWOWYM! z powodu opisanych przypadków porażenia spastycznego kończyn dolnych w wyniku terapii. poniżej streszczenie artykułu na ten temat z Bostonu.
J Pediatr. 1999 Mar;134(3):382.

Spastic diplegia as a complication of interferon Alfa-2a treatment of hemangiomas of infancy.

Barlow CF, Priebe CJ, Mulliken JB, Barnes PD, Mac Donald D, Folkman J, Ezekowitz RA.

Department of Neurology, Children's Hospital, Boston, Massachusetts, USA.

We report the development of spastic diplegia in infants during the course of interferon Alfa-2a (IFN) therapy for potentially life-endangering hemangiomas. Five infants who displayed diplegia were selected from a group of 26 infants treated with IFN. Diplegia persisted in three infants, and in the remaining two significant recovery occurred after IFN was discontinued. Magnetic resonance imaging showed no significant brain or spinal abnormalities except minor to moderate delayed myelination in two patients. Myelination was normal on subsequent radiographic examination in all five patients. We conclude that IFN can adversely affect the immature central nervous system and produce spastic diplegia, which is potentially reversible. We recommend careful clinical assessment of neurodevelopmental status during IFN therapy.

Pozdrawiam Dariusz Wyrzykowski



Witam, od dwóch dni wraz z mamą interesuję się Czarusiem. Przeczytałam cały topic (co nie było łatwe ze wzgęldu na ogromne zaśmiecenie :p) i zastanawia mnie dlaczego nikt nie próbował stosować środków na odbudowanie połączeń nerwowych. Mam tu na myśli Nivalin - lek bardzo skuteczny, wypróbowany na psie mojej mamy [cierpiącym na ponosówkowy paraliż kończyn i ogonka]. Zdaję sobie sprawę, że to nie to samo, bo Czaruś jest po wypadku, ale tamtemu psu weterynarze nie dawali żadnych szans nawet na przeżycie, a żył jeszcze 13 lat potrafiąc wskakiwać na kanapę...
Poszperałam gdzie trzeba i przepisuję Wam opis Nivalinu:
Nivalin [galantamine]
Działanie i zastosowanie:
Inhibitor cholinoesterazy działający podobnie do fizostygminy, działa silniej i dłużej muskarynowo i nikotynowo od acetylocholiny. Bezpośrednio wpływa na mięśnie szkieletowe.
Stosowany w uszkodzeniach nerwów z upośledzeniem przenoszenia bodźców nerwowych, a więc w postępującym zaniku mięśni, urazowym zapaleniu nerwów, zapaleniu nerwu twarzowego, porażeniu Heinego Medina, w urologii w hipotonii pęcherza moczowego.
Interakcje:
Jest antagonistą kuraryny i jej pochodnych. Działa synergicznie ze środkami działającymi przez depolaryzację płytki motorycznej, np. suksametonium.
Przeciwwskazania, działania uboczne: [jak przy Neostigmine methylsulfate]
Przeciwwskazania: dychawica oskrzelowa, padaczka, choroba wrzodowa żołądka, stany skurczowe przewodu pokarmowego, niedrożność dróg żółciowych i dróg moczowych, ciężkie niedociśnienie, zawał mięśnia sercowego, zaburzenia przewodnictwa w układzie przewodzącym serca, tyreotoksykoza, miejscowo: ostre zapalenie tęczówki.
Działania uboczne: Niekiedy obserwuje się osłabienie, nudności, wymioty, biegunkę, ból w obrębie jamy brzusznej, rzadziej zwężenie źrenic, ślinotok, pocenie się i łzawienie, zwolnienie tętna, duszność, drgawki, zapaść. Przedawkowanie może spowodować bradykardię, niedociśnienie, skurcz oskrzeli, a nawet śmierć wskutek obrzęku płuc lub porażenia ośrodka oddechowego.
/opis pochodzi z "Leków Współczesnej Terapii"

Dodam też iż takie leczenie jest długotrwałe - minimum 50 zastrzyków [nasz pies otrzymał ich około 200], a koszty oscylują w granicach 50 zł - 10 amp. 2,5 mg. bądź 95 zł - 10 amp. 5 mg.
Mam nadzieję, że któraś z "Ciotek" skonsultuje tę propozycję z Panem Januszem, a właściwie mam nadzieję iż uzyskamy Jego aprobatę...
Właśnie sobie przypomniałam, że nasz piesek otrzymywał też Neurovaccinum - jest to szczepionka neutrotropowa [3 serie], oprócz tego masaże i naświetlania, może i Czaruś będzie mógł skorzystać :]